Modlitwa wiernych: 1. Chrze¶cijanie i Ko¶ció³ musz± byæ ukrzy¿owani, aby dope³ni³a siê Ofiara Moja i aby nast±pi³o zmartwychwstanie ludzko¶ci w Duchu ¦wiêtym. Bêdê umiera³ powtórnie w ludzie Moim, aby Duch ¦wiêty odrodzi³ ludzko¶æ. Jest czas ofiary Ko¶cio³a - czas ofiary Chrze¶cijan. Czas Ofiary Krzy¿owej Mojego Cia³a, jakim jest Ko¶ció³. Dlatego potrzebne jest ¶wiadectwo wiary, modlitwa i umartwienie w intencji ratowania ludzko¶ci i ¶wiata przed zatraceniem w szatanie. Ko¶ció³ musi obumrzeæ, aby odrodziæ siê na nowo przez zmartwychwstanie w pe³ni mocy Bo¿ej i zaja¶nieæ blaskiem Ducha ¦wiêtego.[1] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ko¶ció³ ¦wiêty. Przeprowad¼ Go przez czas Jego ofiary krzy¿owej, aby na nowo odrodzi³ siê przez zmartwychwstanie i zaja¶nia³ Twoim blaskiem. 2. Moja droga krzy¿owa w ¶wiecie siêga ju¿ Golgoty. I powtórzy siê to, co tam siê sta³o. Powtórzy siê w skali ¶wiata i dotknie wszystkich. I zachowania ludzkie bêd± jak wówczas. Ze Mn± pozostan± tylko ci, którzy prawdziwie kochaj±: jak Moja Matka, jak Jan, jak Magdalena. Teraz pragnê byæ otoczony Rodzin±. W wielu duszach umieram i w wielu duszach potrzebna jest pomocna mi³o¶æ, która ocali ¿ycie od ¶mierci wiecznej Moich dzieci.[2] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za papie¿a, biskupów i kap³anów. Po¶lij ich do dusz, które umieraj±, które potrzebuj± pomocnej mi³o¶ci, która ocali je od ¶mierci wiecznej.
3. Nie lêkaj siê Krzy¿a. Stañ pod nim ufnie i z mi³o¶ci± spogl±daj na nadchodz±cy ¶wit Zmartwychwstania. Czas ³aski trwa - to czas na nawrócenie, na opamiêtanie, na ocalenie wielu przez ofiarê synów Moich i córek - dzieci Mi³o¶ci. Ka¿dy, kto stanie pod Krzy¿em, kto przyjmie Krzy¿ jest razem z Maryj± - Matk± Bole¶ci, która pomo¿e wytrwaæ w Mi³o¶ci i Ofiarowaniu. Przez Ni± powtórnie przyjdê na ¶wiat, w blasku i mocy, jako Zwyciêzca i Król.[3] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ksiêdza Piotra. Dopomó¿, aby z ufno¶ci± trwa³ pod Krzy¿em. Udziel Mu tej ³aski, aby stoj±c pod Krzy¿em zobaczy³ nadchodz±cy ¶wit Zmartwychwstania. 4. Dzi¶, jak kiedy¶ nad Jerozolim±, p³acze Jezus nad ca³ym ¶wiatem. Jak p³aka³ nad Sodom± i Gomor±, od których obecny ¶wiat jest gorszy. Tak, jak dawniej Bóg ocala³ ludzi wiernych Mu i niekalaj±cych siê grzechem, tak teraz pragnie ocaliæ tych, którzy strzeg± Jego Mi³o¶ci. Tym, czym by³a arka dla rodziny Noego, czym by³o opuszczenie maj±cego zgin±æ miasta dla Lota, jest dzi¶ RÓ¯ANIEC. Ró¿aniec odmawiany wraz z Maryj± przed Sercem Mi³osiernego Jezusa jest ratunkiem jak arka dla twojej duszy i dusz tych, których pragniesz ocaliæ od nawa³nicy z³a, jakie zala³o ¦wiat. Ró¿aniec wyprowadzi ciê poza to, co ma byæ spalone na popió³, by ju¿ nie niszczy³o dusz ludzkich stworzonych dla ¶wiêto¶ci w Bogu.[4] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za tych, którzy nieustannie trwaj± na Ró¿añcu Jerychoñskim. B³ogos³aw im, umacniaj i udzielaj potrzebnych ³ask, aby wytrwali do koñca, bo ich modlitwa jest ratunkiem przed nawa³nic± z³a, jakie zala³o ca³y ¶wiat. 5. Najbardziej bolesne pomy³ki s± wtedy, gdy kto¶ pragnie dzia³aæ dla Mnie, ale nie liczy siê z Moj± wol±, bo wydaje mu siê, ¿e wie, i ¿e potrafi sam ustaliæ, co jest dobre - co jest zgodne z Moj± wol±. To czêsty b³±d Moich s³ug. To b³±d pychy polegaj±cy na przypisywaniu sobie umiejêtno¶ci rozeznania. O rozeznanie trzeba ci±gle prosiæ, i to prosiæ z pozycji, ¿e siê nic nie wie. Bo rzeczywi¶cie tak jest. Z chwili na chwilê trzeba prosiæ, czuwaæ, trwaæ we Mnie i pytaæ. Mieæ oczy otwarte na skutki swych czynów i uszy na g³os Mojej oceny. Pokora to ci±g³a zale¿no¶æ ode Mnie, wynikaj±ca z potraktowania na serio Moich s³ów, ¿e nic beze Mnie nie mo¿ecie uczyniæ - nic dobrego. Dlatego tak cenna jest droga dzieciêctwa Bo¿ego. Dziecko - dobre dziecko - niczego nie czyni bez zgody rodziców. O wszystko pyta, prosi o pozwolenie, ze wszystkiego siê opowiada. Sobie nie przypisuje ¿adnej mo¿liwo¶ci ani warto¶ci, nie liczy na siebie.[5] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê o dar rozeznania. Spraw, aby¶my nie czynili niczego bez pytanie Ciebie i proszenia o pozwolenie. 6. Powiedzia³em ci, ¿e ka¿dy z was - dzieci wybranych i pos³anych - musi i¶æ tam, gdzie s± zadania wyznaczone dla niego. Musi i¶æ i je wype³niaæ. Nie czas teraz zajmowaæ siê sob± wzajemnie, nie czas pozostawaæ bezczynnie. Ziemia ju¿ p³onie na swych obrze¿ach i trzeba ratowaæ, kogo jeszcze mo¿na.[6] Duchu ¦wiêty! Zmobilizuj nas, aby¶my szli tam, gdzie s± zadania wyznaczone dla nas i z jeszcze wiêksz± gorliwo¶ci± ratowali, kogo jeszcze mo¿na. Komentarz przed Komuni± ¦wiêt±: Prawdziwa komunia to umieranie dla ¶wiata, by ¿yæ dla wieczno¶ci, by daæ ¿ycie innym. Komunia cz³owieka z Bogiem to przeistoczenie. O ile jest to komunia prawdziwa - nie pozorna. Ja przyj±³em komuniê z tob± i z ka¿dym, gdy sta³em siê Cz³owiekiem. I jestem, aby¶ ty przyjê³a komuniê ze Mn±. Nie tylko tê zewnêtrzn±, ale komuniê duszy, serca, umys³u, cia³a - wszystkiego, czym jeste¶. Komunia cz³owieka z Bogiem to mi³o¶æ oblubieñcza - jedno - zmartwychwstanie do ¿ycia w Bogu.[7] Komentarz po Komunii ¦wiêtej I: Ofiara to rany. To zgoda na przyjêcie ran. I nie dziw siê, ¿e odczuwasz to, co Ja odczuwa³em w obcowaniu ze ¶wiatem. To, co odczuwa³em wtedy, odczuwam dzi¶ w ludziach, którzy Mi siê ofiarowali. Ofiara jest jedna. Tê sam±, któr± Ja z³o¿y³em, sk³adasz ty. Te same s± rany. Uczestniczysz w Moim Misterium ¿ycia i ¶mierci - w Moim Misterium Ofiary.[8] Komentarz po Komunii ¦wiêtej II: Trzeba, aby¶ sta³a siê wyja³owiona ze wszystkiego, jak op³atek, który stanie siê hosti± gotow± do konsekracji. Trzeba, aby¶ by³a tak naga, tak prosta i tak bia³a - pozbawiona jakiegokolwiek zabarwienia sob± czy ¶wiatem. I tak bezwolna wobec Mnie jak rzecz. Wtedy odmówiê Moje b³ogos³awieñstwo nad tob± i bêdzie przeistoczenie [...] Ja ciebie bêdê konsekrowa³. Aby¶ by³a dla innych jak Hostia... Nie ochraniaj siebie. Pozwól siê zniszczyæ i zu¿yæ jak Hostia w Komunii. Jak Ja na Golgocie. Abym Ja, ¿yj±c w tobie i ofiaruj±c siê w tobie, zmartwychwsta³ i ¿y³ w nich - w tych, którym pozwolisz, aby czerpi±c z ciebie, unicestwiali ciê w twej doczesno¶ci istnienia.[9] Komentarz po Komunii ¦wiêtej III: Dar dzieciêctwa jest darem przywracaj±cym ka¿demu bezpo¶redni kontakt z Ojcem: ¿ycie w Jego ramionach, w Jego sercu. Karmienie siê Jego mi³o¶ci±, czerpanie z Niego i ¿ycie w Nim na podobieñstwo dziecka ¿yj±cego w ³onie matki. Przyjmuj±c w pe³ni dar dzieciêctwa, cz³owiek ¿yje wol± Bo¿±. Bóg kieruje nim bezpo¶rednio poprzez Swoje dzia³anie w duszy i sytuacje zewnêtrzne. Zjednoczenie z Bogiem w mi³o¶ci dzieciêcej jest zjednoczeniem z wol± Bo¿±, która objawiana jest i wlewana w serce cz³owieka, by by³ niesiony przez Trójcê ¦wiêt± do nieba Mi³o¶ci Oblubieñczej. Mi³o¶æ Oblubieñcza jest niebem, do którego prowadzi brama dzieciêctwa Bo¿ego. Brama ta jest ju¿ otwarta i dar dzieciêctwa rozlewany przez powtórne wylanie Ducha ¦wiêtego na ca³y ¶wiat - na wszelkie cia³o. Wszystko jest ju¿ przygotowane na oczyszczenie i odrodzenie ludzko¶ci. A jest to powtórna godzina Chrystusa i powtórne zes³anie Ducha ¦wiêtego. Jest to zmartwychwstanie Mi³o¶ci Czystej.[10] [1] Alicja Lenczewska, S³owo pouczenia, Poznañ 2016, nr 420, 15.02.2000 r. [2] Tam¿e, nr 460, 17.01.2005 r. [3] Tam¿e, nr 420, 15.02.2000 r. [4] Tam¿e, nr 316, 19.02.1994 r. [5] Alicja Lenczewska, ¦wiadectwo, Poznañ 2016, nr 595, 24.07.1987 r. [6] Tam¿e, nr 787, 26.12.1987r. [7] Alicja Lenczewska, S³owo pouczenia, nr 87, 23.09.1987 r. [8] Tam¿e. [9] Tam¿e. [10] Alicja Lenczewska, ¦wiadectwo, nr 937, 26.02.1989 r. Powrót |