Liturgia na Uroczystość Najdroższej Krwi Pana Jezusa 1.07.2018r.
2018-07-02
Komentarz na wstęp: Kiedy uśmiechasz się do Mnie wewnętrznie, oddaję ci uśmiech. Czy ludzie nie robią tego jedni dla drugich? A cóż dopiero Ja! Dlaczego wątpisz? Kiedy do Mnie mówisz, słucham cię i odpowiadam. Ale ty nie zawsze Mnie słyszysz. Kiedy upokarzasz się wspominając swe winy, Ja je zacieram... chociaż nie czujesz mego rozgrzeszenia. Kiedy w duchu całujesz moje nogi i moje ręce krew, która z nich spływa, obmywa cię tak, że stajesz się bielszą niż śnieg. Kiedy twoje oczy szukają Mnie w twym wnętrzu, aby rozważać którąś z moich doskonałości, Ja patrzę na ciebie z jeszcze większą miłością, chociaż ty nie widzisz mojej twarzy. Pomyśl więc, że czyniąc wszystko co możesz, aby Mnie pocieszyć i umiłować, czynisz bardzo mało wobec tego wszystkiego, co Ja ci wtedy daję. I tak jest dobrze.[1] Komentarz przed aktem pokutnym: A w godzinie agonii dostrzeż moje niekończące się poszukiwanie dusz!... Jestem jak myśliwy, który mógłby zranić się śmiertelnie, aby łatwiej przyciągnąć zdobycz, której pragnie. Jestem Człowiekiem, co zaraził się trądem od trędowatego, którego miłuje. Wszystko wycierpiałem, bowiem wszystkiego zaznałem. Za wszystko odpokutowałem, Ja, Czysty, przez moją Krew, która spadała kroplami. Niech więc nikt się nie lęka, lecz niech wszyscy przychodzą do Mnie: największy grzesznik dozna szczęścia przytulenia do mego szeroko otwartego serca. Ale niech przyjdzie bez obawy, to łatwe: będzie myślał bardziej o Mnie niż o sobie... To będzie jego droga pokoju. Idź szukać Mi grzeszników przez twoją modlitwę, idź szukać ich dla Mnie![2] Akt pokutny: 1. Myślałam o Jego krwi, próbując pokryć nią wszystkie rany mojej duszy, jakby przez transfuzję, i mówiłam: Czy wyrządzam krzywdę innym? Odpowiedział mi: "Jest dość dla wszystkich, dla tych wszystkich, którzy jej pragną. Nie zaniedbuj niczego, co mogłoby zbliżyć Mnie do ciebie: czas pozostawiony wam, jest tak krótki![3] Przepraszamy Cię, Jezu, za wszelkie zaniedbania i niewłaściwe wykorzystanie czasu, który nam dajesz. 2. Droga Krzyżowa, stacja spotkania z Jego Matką! - "Gdy Ona Mnie uściskała, została splamiona moją krwią. Proś Ją by zużyła te krople dla nawrócenia. Nie szukaj nigdy nagród ziemskich. Są przemijające.[4] Przepraszamy Cię, Jezu, za to, że tak często szukamy nagród ziemskich, zamiast dążyć do wiecznej nagrody w niebie. 3. Twoja obawa, by Mnie nie obrazić, jest dla Mnie strzałą, która Mnie rani miłością... O, oby miłosne rany moich wiernych uleczyły inne rany, które zadają Mi ich nienawiść, obojętność i pogarda!...[5] Przepraszamy Cię, Jezu, za nienawiść, obojętność i pogardę, które wciąż ranią Twoje Najświętsze Serce. 4. Ileż skarbów przygotowałem z miłości dla tych, którzy nie przyszli. Może przyjdą później... a Ja dam im wszystko. Moje bogactwo i moja potęga są na usługach mego miłosierdzia. Jeden wasz powrót i moje ramiona Zbawcy otwierają się szeroko. Serce moje nie zapomina, że oddało wam całą swą krew.[6] Przepraszamy Cię, Jezu, za każdy moment naszego życia, kiedy zwlekaliśmy z powrotem do Ciebie, a Ty na nas czekałeś. 5. Masz moją Krew. Gdybyś wiedziała, jak bardzo Mi zależy, by się nią posługiwano! Wierzysz przecież, że może Ona oczyścić każdą winę, za którą się żałuje. Dlaczego tyle jej przelałem? Ale trzeba ofiarować ją Ojcu. Trzeba ją rozlać na świat. Któż o tym myśli? A jednak chory bardzo potrzebuje lekarstwa. Przypominasz sobie, jak mówiłem: 'Moje Serce to szpital'.[7] Przepraszamy Cię, Jezu za to, że Twoja Najdroższa Krew jest tak mało czczona i uwielbiana. 6. (...) myślałam, że całuję wnętrze Jego ręki. To była Jego prawa ręka. Krew obficie sączyła się z rany: krew czerwona i świeża, prawie wrząca. Zdawało mi się, że jestem cała za tą ręką, że nikt nie może mnie tam zobaczyć. A kiedy całowałam, czułam, że moje wargi oczyszczają się. Pragnęłam, by ta potężna krew oczyściła mnie całą. Wierz w nieskończoną oczyszczającą moc mojej krwi.[8] Przepraszamy Cię, Jezu, za brak wiary w nieskończoną oczyszczającą moc Twojej Krwi.
Komentarz przed modlitwą wiernych: Weź moją [miłość], ponieważ wiesz, że jest twoją, że jest waszą. Ofiaruj ją Ojcu, będąc pewna swej potęgi, a wtedy proś, proś, proś!... Moje dziatki, w każdym czasie oblekajcie się w waszego Jezusa, jak Jakub okryty upodobnił się do Ezawa. Wówczas Ojciec pozwoli wam wejść w posiadanie wszystkich swych dóbr. I Ja, tak szczęśliwy, że zapłaciłem mymi łzami, otrzymanymi ciosami i moją Krwią. O, moje dziatki, tak bardzo moje![9] Modlitwa wiernych: 1. Ten miesiąc poświęcony jest uczczeniu mojej krwi. Chciej pragnąć, aby moja krew w każdej chwili oczyszczała twoją duszę i cały świat. Ufaj wiedząc, że w ten sposób idziesz za moim pragnieniem.[10] Módlmy się za Kościół Święty, aby w rozpoczynającym się miesiącu, w szczególny sposób czcił i oddawał należny hołd Najdroższej Krwi Pana Jezusa.
2. Kiedy mówisz: 'Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi', prosisz o świętość dla wszystkich swoich braci ziemskich. O, proś o nią gorąco!... Spójrz jak wielkie byłoby piękno gdyby droga wola tak dobrego Ojca była spełniana na ziemi podobnie jak w niebie! Ofiaruj w tej intencji zasługi mojej Męki. Niech moja Krew nie będzie nieczynna! Rozlewaj ją na dusze dla chwały Ojca. Tak jak Ja. Zawsze razem.[11] Módlmy się o świętość dla papieża, biskupów i kapłanów. Módlmy się, aby doskonale wypełniali wolę Bożą. 3. Ty, która przechadzałaś się (w Jerozolimie) po ogrójcu mojej agonii, zbliż się do Mnie. Pociesz Mnie. Zachwycaj Mnie. Ofiaruj Ojcu mój krwawy pot za nawrócenie grzeszników i uwolnienie dusz z czyśćca. Ty, moja uprzywilejowana, módl się wraz ze mną. Módlmy się razem. Ofiarujmy pot mojej Matki, która z dala podzielała mój ból... Czy widzisz Mnie w Ogrójcu? Przypomnij sobie tę scenę. Patrz na moje serce prawie konające, natężające całą wolę dla zbawienia świata![12] Módlmy się o łaskę nawrócenia dla grzeszników, aby zwrócili swoje serca ku Bogu i pozwolili oczyścić się Najdroższej Krwi Chrystusa. 4. Panie, a gdybyśmy dziś opróżnili czyściec przy pomocy odrobiny Twojej Krwi? - "Jest niemożliwe, aby cokolwiek mogło powstrzymać wylanie Krwi mego Serca; należy jednak zawsze poddawać każdą rzecz woli Ojca. On kocha wasze poddanie się. Jest ono wyrazem waszej pokory, a wiesz, jak droga Jego Sercu jest cnota pokory. Przypomnij sobie Ewangelię. Największe moje cuda dla najpokorniejszych (...).[13] Módlmy się o dar nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących. 5. O, moja córeczko! Polecaj Mi często umierających w imię moje, kiedy umierałem na Krzyżu. Wszystkich bez wyjątku! Nawet tych, których uważałabyś za zbyt wielkich grzeszników. Moja Krew jest tak potężna... Moja miłość tak wielka! Jakaż to radość dla ciebie i dla Mnie ratować tych biednych umierających!...[14] Módlmy się o łaskę dobrej śmierci dla umierających, aby w ostatniej godzinie zachowali w duszy doskonałą miłość, prawdziwy żal, żywą wiarę i niezłomną nadzieję w miłosierdzie Boże. 6. Jakże byłaś szczęśliwa kiedy cały dzień poświęciłaś bliskości z kimś drogim! Z jeszcze większą radością oddaj Mi swoje chwile samotności. Moja krew. Spójrz na moją krew. Nic innego... tylko Ja. Zamieszkaj w Domu twego Pana, twego Oblubieńca (Jego Serce). Czy wierzysz w Niego?... Proś Mnie o miłość, Mnie który pałam chęcią dawania jej wam![15] Módlmy się za nas samych, aby Bóg obdarzył nas miłością, której tak bardzo pragnie nam udzielać. Módlmy się, abyśmy tę miłość przyjęli i nią żyli. Komentarz na ofiarowanie: Zatem oddaj się cała i nigdy się nie cofnij: wyparcie się swoich upodobań; pragnienie mojej radości, mojego królestwa miłości; zapomnienie o sobie; pamięć o Mnie, o mojej Istocie, nie jako o wymagającym tyranie - moją Istotą jest Baranek ofiarowany z czułości. Nie myśl: niemożliwe jest by Ziemia, by wszystkie moje grzechy zostały oczyszczone Jego Krwią. To jest niemożliwe. Nie myśl: jest rzeczą bardzo trudną by nasze modlitwy zostały wysłuchane; moja potęga przewyższa każdą modlitwę. A kiedy wierzycie, że przyjdę, wówczas przychodzę.[16] Komentarz przed dziękczynieniem: Dziękujesz Mi za wiosnę i za wszystkie kwiaty, za ptaki, które śpiewają w lipach, za pierwsze motyle, za wszystkie moje piękności i masz rację: Piękno to Ja. Ale za wiosny, jakie przynoszę do dusz przez Łaskę, trzeba Mi bardziej dziękować. Te wiosny pełne soków wieczności pochodzą z ceny mojej przelanej Krwi i tworzą wspaniałości, jakich nie dostrzegacie. Ale kontemplują je aniołowie i święci. Jest to podwójna praca Boga-Ducha i duszy-ducha: siły i dobrej woli. Jedna bez drugiej jest bezsilna wobec sprawiedliwości. A gdy działają razem, jakże szybko się postępuje![17] Dziękczynienie: 1. Przemieszczenie członków. Strumienie krwi. Oślepione oczy i moja korona cierniowa... Myślałem o niej z takim pragnieniem, z jakim kobieta światowa myśli o nowej sukni. Oddaj mi się taką, jaką jesteś. W każdej chwili twego życia. Taka, jaką jesteś. Oczywiście, że w jednej chwili mogę cię przemienić. Ale trzeba, byś w to wierzyła, byś Mi w tym zaufała. Wybrałem cię, byś Mi je ofiarowała. Dałem ci środki do tego. Podziękuj Mi.[18] Dziękujemy Ci, Jezu, za każde cierpienie, które dobrowolnie przyjąłeś z miłości do nas. 2. Ukoronowanie cierniem. "Wewnętrzna część korony zagłębiła się w moją głowę. Oprzyj się na części zewnętrznej. Przynieś Mi ulgę... I przynieś Mi ulgę w swoim bliźnim... Troszcz się o grzeszników! Otocz ich staraniem. Dla Mnie. Spójrz na moje serce: jego uderzenia są uderzeniami miłości, uderzeniami bolesnymi od pragnień waszej miłości. Dopomóż Mi!...[19] Dziękujemy Ci, Jezu, za każde miłosne uderzenie Twojego Najświętszego Serca. 3. Czy nie dziwisz się, kiedy ci mówią, że uczyniłaś dobro w tym czy innym kraju..., dla takiej czy innej duszy? To dlatego, że to nie ty czynisz dobro. To jestem Ja, przez ciebie. Gdybyś wiedziała, co dzieje się w twojej duszy, kiedy moja krew ją oczyszcza!... Moja łaska idzie dalej niż twoja dusza.[20] Dziękujemy Ci, Jezu, za każde dobro, które dzięki Twojej łasce, stało się naszym udziałem. 4. Duchem byłam u stóp Krzyża. Powiedział mi: "Widzisz, że moje stopy już nigdy nie będą mogły chodzić po ziemi. One, które miały moc chodzenia po wodzie. Spełniłem wasze pragnienia i pozwalam by krew wypłynęła z moich żył. To dlatego, że całą swoją wolę włożyłem w cierpienie.[21] Dziękujemy Ci, Jezu, za każdą krople Twojej Przenajdroższej Krwi, która wypłynęła z Twoich żył dla naszego zbawienia. 5. Spędź tę godzinę tak jak Ja, we Mnie. W Ogrójcu, na błaganiu, na miłowaniu. Tyle możesz zrobić przeze Mnie... A moja modlitwa jest zawsze nowa! I zawsze aktualna dla każdych czasów. Przebaczenie! Będzie ci dane, ponieważ na ziemi moja Krew spłynęła w tym celu. Pokój serca? Masz go, ponieważ Ja przeżywam trwogę. Kupuję dla ciebie wszystko w Ogrodzie Oliwnym. A miłość. Moja biedna miłość! Czy brak jej czegoś? Oto będę walczył z cierpieniem. Moja miłość pragnęła tej walki, abyście Mnie poznali, byście poznali swego Zbawcę.[22] Dziękujemy Ci, Jezu, za Twoją miłość do nas i za ogrom łask, którymi nieustannie nas obdarzasz. 6. Jestem tu, moje ukochane duszyczki. Słucham was. Dlaczego czekacie? Opowiadajcie wszystko, biedne owieczki, których poszukując posunął się Pasterz aż tak daleko, iż pozwolił, aby Krew Jego wypłynęła kropla po kropli, aż do ostatniej. A kiedy na ziemi wszystko się dla Niego skończyło, znalazł sposób, aby pozostać przy nich aż do końca świata. Módl się za te, które się boją. Jak mogą się bać? Czyż można się lękać tak dobrego Pasterza? Nawet najmniejsze jagnięta wchodzą Mu na kolana i spoczywają tam - i to jest radością Pasterza.[23] Dziękujemy Ci, Jezu, za to, że pozostałeś przy nas i z taką miłością i czułością troszczysz się o każdego z nas z osobna. Komentarz przed Komunią Świętą: Kto z nas dwojga oczekuje z większą niecierpliwością tej chwili bliskości? Tak, wiem, myślisz o tym, przygotowujesz się, przybywasz z obowiązku. Ja przychodzę z miłości. Proś Mnie o tę miłość, jak gdybym ją sprzedawał. - Czymże Ci zapłacę? - Wdzięcznością, która rozpłomieni się jak twoja radość. To, co Ja daję, przewyższa wasze ubogie, małe środki i zapala nowe uczucia, do jakich, jak sądzicie, nie jesteście zdolni. Ta nieznana dziedzina zadziwia was i dowodzi, że to Ja działam w waszej duszy uważnej i posłusznej. O, bądź uważna! To wielki sposób na pozyskanie Mnie. Być uważną, to wytworzyć w sobie próżnię i pragnienie Mnie. Wtedy przybywam i daję tym więcej łask, im bardziej jestem upragniony. Czy nie spieszysz się, gdy jesteś oczekiwana? Czy nie lubisz, aby cię wzywali, bo cię kochają? A kiedy starają się spotkać z tobą, rozmawiać z tobą, sprawia ci to przyjemność? Ja jestem jeszcze wrażliwszy, bo jestem zawsze tym, który kocha z wyprzedzeniem. Nawet jeżeli robicie mało, wzruszacie Mnie bardzo: Mnie, Człowieka-Boga... Jakaż to delikatna subtelność uczuć!... Kto będzie mógł wyczuć odruch mego serca? A przede wszystkim kto będzie umiał nań odpowiedzieć? Ucz się co dzień, aby nadeszła chwila, gdy będziesz umiała.[24] Komentarz po Komunii Świętej I: Moja miłość ponagla Mnie, abym mówił do ciebie i oczekuję tej chwili jak wielkiej radości. Nie opóźniaj jej. Patrz na Mnie. Słuchaj Mnie. Ja jestem twoim Jedynym. Korzystaj dobrze z mojej łaski. Dobrze, to znaczy w głębokiej pokorze i z chęcią podobania się Mnie. Jak masz Mi się podobać? Podzielając moją radość. Gdybym tylko sam pragnął tej chwili 'nas dwojga', tych milczących zwierzeń o niezwykłej intymności, tego zjednoczenia naszej woli, tego uczucia szczęścia, że jesteśmy razem, bardziej złączeni niż kiedykolwiek; gdybym był sam, czy sądzisz, że odczuwałbym taką samą słodycz? Twoja radość wywołuje moją, do której dorzucam przyjemność, jaką tobie sprawiam. Tak bardzo jej potrzebujesz... o wiele więcej niż ci się zdaje. Gdybym zawiesił moją pomoc, co stałoby się z tobą?[25] Komentarz po Komunii Świętej II: Tak bardzo Mnie cieszysz, kiedy dajesz Mi dowód miłości... Gdybyś wiedziała! Nie czuć się już obcym, obojętnym, jakim jestem dla większości ludzi... Zrozum Mnie lepiej, mów Mi czułe słowa, a Ja je położę na mej piersi jak bukiet mirry. Uwielbiaj moją miłość, która potrzebuje ciebie. Uwielbiaj moją niezwykłą delikatność, która powierza ci moje tajemne myśli, która wyznaje ci moje pragnienia i bądź dla Mnie choć trochę tym, czym Ja jestem dla ciebie. Widzisz, jak źle cię o to proszę... Wasza wolność nieraz odbiera Mi słowa, które chciałbym wypowiedzieć, jak gdybym oczekiwał, że sami odgadniecie to, czego sobie życzy moje serce. O, jak wielka jest moja radość, kiedy Mnie odgadujecie![26] Komentarz po Komunii Świętej III: Pamiętaj, że nic się nie dzieje bez mego zezwolenia i zachowaj wielki spokój. To najlepsza postawa, by przekonać wszystkich do Dobra. Tak odpowiadałem na fałsze faryzeuszów. Niech twoja dusza trwa w spokoju, szczęśliwa że jest poddana mojej woli. Czy kiedy spoglądasz w swą przeszłość, nie zdajesz sobie sprawy z tego, że moja wola zawsze służyła twoim interesom? To dlatego, że cię kocham. I tak jest z każdą duszą, bo każda dusza otrzymuje ode Mnie szczególną miłość jedynie dla niej samej. Ja wchodzę w szczegóły. Rozumiesz? Moja miłość nie jest miłością do mas. Potrzebuję każdej duszy, jak gdyby tylko ona jedna była na świecie, jak gdyby świat został stworzony tylko dla niej, a moja miłość jest jeszcze większa.[27] [1] Gabriela Bossis, On i ja. Rozmowy duchowe Stwórcy ze swoim stworzeniem, Michalineum 2015, t. 2, s. 298-299. [2] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 1, s. 274. [3] Tamże, s. 126. [4] Tamże, s. 127. [5] Tamże, s. 181. [6] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 2, s. 264. [7] Gabriela Bossis, On i ja...., t. 1, s. 254. [8] Tamże, s. 28-29. [9] Tamże, s. 320. [10] Tamże, s. 253. [11] Tamże, s. 192. [12] Tamże, s. 205. [13] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 2, s. 54-55. [14] Tamże, s. 98-99. [15] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 1, s. 118-119. [16] Tamże, s. 247. [17] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 2, s. 29-30. [18]Gabriela Bossis, On i ja..., t. 1, s. 180. [19] Tamże, s. 124. [20] Tamże, s. 57. [21] Tamże, s. 105. [22] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 2, s. 64. [23] Tamże, s. 278. [24] Gabriela Bossis, On i ja..., t. 3, s. 102-103. [25] Tamże, s. 81-82. [26] Tamże, s. 84. [27] Tamże, s. 180.
Powrót |