Liturgia na Uroczystość Najdroższej Krwi Pana Jezusa 03.07.2016
2016-07-06
Komentarz na wstęp: Wiedz, że do ostatniej kropli wylałem krew dla zbawienia ludzkości. Tak was umiłowałem, aby wszystkich zbawić i uszczęśliwić. Jak Mnie to boli, że moją miłością tak gardzą. Ja tak bardzo pragnę zbawienia wszystkich, ty zadość uczynisz memu pragnieniu, gdy stać będziesz pod krzyżem, zbierać będziesz krew moją wylaną, a ponawianą w każdej chwili, w każdej sekundzie we Mszy świętej. Wylewać ją możesz na dusze moje przez ofiarowanie jej Ojcu Przedwiecznemu. Za każdym ofiarowaniem dusze grzeszników od piekła możesz wybawić. Swoje cierpienia łącz z moją Ofiarą, w ten sposób możesz zadość czynić pragnieniom moim i radość Mi sprawiać będziesz. Takich dusz czułych mam mało, które by czuły ze Mną boleść moją. Udzielam ci łask do umiłowania cierpień. Gdy będziesz miłowała cierpienia i przeciwności, Mnie będziesz miłować. Ze Mną i przeze Mnie będziesz miłować bliźnich swoich. Błogosławić ci będę.1 Komentarz przed aktem pokutnym: Przyjąłem winy ludzkie i w Ogrójcu nie byłbym zniósł tego ciężaru, tylko Bóstwo moje wsparło Mnie w zniesieniu tego ciężaru. Razem widziałem grzechy i cierpienia, i to Mnie przygnębiało, a pociechą moją były te dusze, które Mnie miłować będą przez całe wieki. I twoja [dusza] wśród nich była. Bardzo cierpię od grzeszników, ty wynagradzaj za nich i moją boleść rozbrajaj miłością. Rodzice doznają rozbrojenia swego smutku od dzieci, gdy widzą, że dzieci ich kochają.2 Akt pokutny: 1. Gdy mi ktoś odda na własność serce i wolę, wtedy pilnie czuwać należy, by wykonać to, co jest ku spełnieniu woli Bożej. Gdyby ci ktoś dał drogą rzecz na własność, a potem chciał odebrać, byłoby to niewłaściwe. Tak samo, kto odda mi serce i wolę, powinien trwać w tym oddaniu i czuwać nad nim.3 Przepraszamy Cię, Jezu, za to, że chociaż oddaliśmy Tobie w ofierze nasze serca i wolę, to jeszcze zdarza się, że nie potrafimy przyjąć wszystkiego, co nas spotyka, jako Twoją Wolę.4 2. Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami i cierpieniami, czynię to jednak dla twojego dobra i mojej większej chwały. Szedłem tą samą drogą. Gdyby była większa chwała i dobro w tym, że usunąłbym cierpienia, uczyniłbym to w jednej chwili. Jeśli cierpienia przyjmuje się z radością i dziękuje [za nie], tym się Mi radość sprawia, bo przykrość mam już w tym, że nawiedzam duszę [cierpieniem]. Dusz takich mam małą liczbę. Przez cierpienia zdobywa się dusze, okazuje się największą miłość i dużo łask można sobie zaskarbić.5 Przepraszamy Cię, Jezu, że jeszcze tak trudno zdobyć nam się na to, aby przyjmować cierpienia z radością i dziękować Tobie za nie. 3. Moja Krew oczyszcza i upiększa dusze. Jest jakby morzem niewyczerpanym. Można Ją w każdej chwili ofiarować za swoje i dusz zbawienie. (...) w każdej sekundzie przelewam ją w ofierze Mszy świętej i przejednywam gniew Boży i wyjednywam miłosierdzie grzesznikom. Do tego morza trzeba dołączyć choć kroplę swoich cierpień - tak połączona z zasługami moimi, ileż może zbawić dusz! Z duszami wybranymi dzielę się cierpieniami. Wtedy dusza okazuje miłość czynną i ofiarną, gdy znosi cierpienia cierpliwie, a nawet z radością.6 Przepraszamy Cię, Jezu, za te momenty w naszym życiu, kiedy nie przyjęliśmy cierpień albo buntowaliśmy się. Przepraszamy Cię, bo nie wykorzystaliśmy okazji, które nam dałeś, aby ratować dusze. 4. Skoro oddałaś Mi się na własność, serce swoje i wolę, Ja mogę robić z tobą co tylko będę chciał, jako ze swoją własnością. To będę robił, z czego będę miał większą chwałę. Bądź tak na ziemi, jakby cię nie było. Spełniaj wolę moją. Będziesz ją spełniać przeze Mnie, i tak coraz ściślej będę się jednoczył z tobą. Wolą moją żyj i ukochaj ją, a ona cię uświęci.7 Przepraszamy Cię, Jezu, że czasami tak trudno nam wyzbyć się do końca swojej woli, stać się „niczym" i pozwolić, abyś Ty robił z nami, co tylko zechcesz. 5. Wszystko rób z miłości dla Mnie, wtedy wszystko, co czynić będziesz, zamieni się w miłość. Dusza twa i serce zamienią się w samą miłość. Żaden żebrak nie wyciąga tak ręki o kawałek chleba, jak Ja wyciągam ręce do dusz wybranych po ofiary, choćby najmniejsze, a to pragnienie zaspokaja każda ofiara, choćby najmniejsza. Przez ofiary zbawiam dusze. Mogę cię uświęcić w jednej chwili, ale przełamywanie się twoje jest dla Mnie ofiarą i za to [cię] wynagradzam.8 Przepraszamy Cię, Jezu, za to, że jeszcze tak często miłość do Ciebie nie jest przyczyną podejmowania przez nas czynów.9 Przepraszamy, że zapominamy składać Tobie w ofierze wszystko, co nas spotyka: cierpienia, przykrości, trudy, ból i radość.10 6. Gdybyś wiedziała, jak pragnę zbawienia dusz! Okrutne cierpienia zniosłem i życie oddałem, aby Mnie miłowano. Gdyby było potrzeba, gotów byłbym za jedną duszę to wycierpieć, co wycierpiałem. Twoją miłością oraz wiernością wynagradzaj Mi za niewdzięcznych.11 Przepraszamy Cię, Jezu, za wszystkie cierpienia, jakie zadają Ci ludzkie grzechy. Przepraszamy za niewdzięczność dusz, które tak bardzo ukochałeś i tak bardzo pragniesz ich zbawienia. Komentarz przed modlitwą wiernych: Szczęśliwe te dusze, które wybieram do mojego dzieła zdobywania dusz. Wszystkie dusze ukochałem i za wszystkie jednako cierpiałem, niektóre wybrałem sobie przed wiekami. Do dzieła mojego wybieram sobie dusze czyste. W czasie mych cierpień, tak okrutnych, już wtedy radość Mi sprawiały dusze, o których wiedziałem, że będą Mi wdzięczne za cierpienia. Tak i teraz, te dusze czyste i wierne, sprawiają Mi radość swą wiernością, pocieszają Serce moje i wynagradzają za grzeszników. Znajduję w nich odpoczynek. (...) dla dusz Mi wiernych mam łaski nadzwyczajne i radością moją jest udzielać im łask. Takich dusz jest jednak mało. Miej duszę pokorną i kochaj miłością czystą, a wszystko otrzymasz, o co mnie prosić będziesz, bo próśb twoich nie tylko wysłuchuję, ale są Mi miłe. Proś o wiele, dla siebie i innych. Udzielam ci i takich łask, o które nie prosisz, ale jeśli potrzebne ci, otrzymujesz.12 Modlitwa wiernych: 1. Przyszedłem do ciebie z moim krzyżem, pomóż Mi go nieść, bo przez krzyż dusze zbawiam, tak i ty przez krzyż pomóż Mi zbawiać dusze. Przez to osiągniesz największą miłość, a Mnie sprawisz największą radość. Umiłuj krzyż, bo Ja go umiłowałem. Jakże pragnę zbawić każdą duszę! Każda tyle warta, ile moja Krew. Czyń zadość mojemu pragnieniu. Pragnę zbawić każdą duszę.13 Módlmy się za Kościół święty, aby zadość czynił pragnieniu Chrystusa i nieustannie zabiegał o zbawienie dusz. 2. Kapłani są królami mojego Królestwa. Majątkiem ich są dusze. Módl się za kapłanów, bo oni sprawują mój urząd, są jakby kielichami, z których krew moją wylewają na dusze. Módl się, aby urząd sprawowali z wielką pokorą i w miłości. Przez okrutne cierpienia wysłużyłem zasługi krwi mojej.14 Módlmy się za papieża Franciszka, biskupów i kapłanów, aby z wielką miłością i gorliwością troszczyli się o majątek, jaki powierzył im Chrystus - o ludzkie dusze. 3. Pan Jezus: Polska będzie moim królestwem. Będzie wielka, będzie dobra i radość Mi sprawiać będzie.15 Matka Boża: Przyszedł czas na powstanie Polski. Ja będę Królową, a Syn mój będzie obwołany Królem.16 Módlmy się za naszą Ojczyznę, Polskę, aby nie sprzeniewyrzyła się Bogu i nie odrzuciła łaski wybraństwa przez Boga. Módlmy się, aby Chrystus został obwołany Królem Polski. 4. Umiłuj cierpienie. Ucałowałem krzyż, tak i ty umiłuj cierpienia, którymi cię nawiedzam dla twojego dobra i dla mej chwały. (...) moich wybranych prowadzę moimi śladami. Cierpieniami odkupiłem duszę i śladami moimi prowadzę wybranych moich, bo przez cierpienia okażą Mi miłość największą. Przez cierpienia i modły zdobędą miłość i zbawią największą liczbę dusz. Dusze ofiarne i oddające Mi się na własność, okazują Mi największą miłość i są dla Mnie ofiarą.17 Módlmy się za Księdza Piotra, aby wytrwale podążał śladami Chrystusa. Módlmy się, aby Bóg umacniał Go swoimi łaskami, aby przez cierpienia i modlitwy zdobywał dusze dla Boga. 5. Gdy przyjdziesz do nieba, zobaczysz miejsca puste. Za jeden akt żalu, miłości można się zbawić, a przecież dużo dusz idzie na potępienie pomimo łatwego sposobu [zbawienia]. Za wzgardę mojej niepojętej miłości jest w piekle kara niepojęta.18 (...) Pragnę zbawienia każdej duszy, a który grzesznik zwróci się do Mnie przez żal i pragnienie spowiedzi oraz miłowania Mnie, w tej chwili grzechy odpuszczam i uczynię go świętym i do Serca przytulam.19 Módlmy się za grzeszników, aby nie odrzucali miłości Chrystusa, aby zawrócili z drogi, która wiedzie ku wiecznemu potępieniu i zwrócili się do Chrystusa, który tak bardzo pragnie ich powrotu. 6. Gdybyś wiedziała, jaką radość sprawiasz Mi przez twoje cierpienia, połączone z moimi! Przez cierpienia jesteś współodkupicielką dusz moich. Nad tę większej miłości Mi nie okażesz, jak gdy przez cierpienia pomagasz Mi zbawiać dusze. Przez to i dla siebie zdobędziesz chwałę na wieki. Dzielę się [z tobą] najdroższym skarbem, cierpieniem, choć [to] trudne, ale im trudniejsze, tym milsze mojemu Sercu. Jesteś ofiarą dla Mnie, a Ja dla ciebie. Jak mało mam dusz ofiarnych.20 Módlmy się za nas samych, aby Bóg udzielił nam obfitych łask do wypełnienia ofiary, którą dzisiaj złożyliśmy Bogu z naszych serc, jako ofiarę miłości i uwielbienia.21 Komentarz na ofiarowanie: Nie lękaj się, gdy nawiedzę cię cierpieniami, bo przez cierpienia okażesz Mi największą miłość. Dam ci przez to okazję do zdobycia największej miłości, jaką na ziemi osiągnąć można. Przez cierpienia oddajesz Mi największą chwałę i sobie na całe wieki radość przygotowujesz. Staraj się zdobyć jak najliczniejsze zasługi, bo one będą przynosić owoc Kościołowi. Ofiara i modlitwa mają iść w parze. Modlitwa jest łatwiejsza, w cierpieniu jest większy wysiłek, ale im trudniejsza ofiara, tym Mi milsza. Pragnę ofiar i rękę po nie wyciągam, bo za cenę ofiar dusze zbawiam. Tym okaże się miłość największą. Bardzo pragnę zbawienia każdej duszy, a czyniąc ofiarę, zadośćuczynisz memu pragnieniu. Kiedy ci się zdaje w cierpieniu, żeś najdalej ode Mnie, Ja jestem najbliżej, tak się łączę z tobą, że jedno się stajemy. Pragnę dusz, które by Mnie kochały miłością czułą i ofiarną.22 Komentarz przed dziękczynieniem: Umiłowałem krzyż i życie na nim położyłem. Krzyżem dzielę się z moimi wybranymi. To jest największy skarb i szczęście: przyjąć krzyż, tak go umiłować, jak Ja go umiłowałem. Takie dusze obdarzę nadzwyczajnymi łaskami. Niesienie krzyża jest przeciwne naturze, ale przezwyciężenie się jest Mi miłe i radość Mi sprawia. Dlatego wybranych nawiedzam krzyżami. Cierpienia znoszone z radością, sprawiają Mi radość. Przez cierpienia można ze Mną współodkupywać dusze. Całą ludzkość nawiedzam [nimi] nawet bez prośby. Wolą moja jednak jest, by prosić o łaskę znoszenia krzyża z radością. Nie podziękowałaś Mi za to, że cię wybrałem do współpracy z kapłanami nad zbawieniem dusz, za to szczęście, że współpracujesz w mojej winnicy przez modlitwy, ofiary i cierpienia. Bądź pilna w tej pracy. Szczęśliwa jesteś i będziesz na wieki przez tę współpracę.23 Dziękczynienie: 1. Rozważaj miłość moją - com uczynił dla ciebie od żłóbka aż po krzyż. Ukochałem cię, zanim byłaś na świecie. Myślę o tobie. Myśl o Mnie, uprzytomnij sobie, że Ja wykonuje przez ciebie twoje czynności. Rozmawiaj ze Mną dziecko moje. Niemożliwym jest, aby nigdy myślą ode Mnie nie odchodzić, ale uprzytomnij sobie, te czynności twe przeze Mnie wykonujesz, jesteś moim narzędziem.24 Dziękujemy Ci, Jezu, za łaskę powołania do Zakonu na Czasy Ostateczne. Dziękujemy za to, że możemy poświęcić nasze życie Bogu, dążąc do zjednoczenia z Chrystusem w naszym codziennym życiu, pełniąc swe obowiązki w świecie.25 2. Szczęśliwi kapłani, że mogą powtórzyć życie, cierpienie i zmartwychwstanie Pana Jezusa. (...) Pan Bóg kocha wszystkich kapłanów, ale są tacy, którzy [są] uprzywilejowani. Z nimi Pan Jezus ściślej się łączy, oni większą oddają [Mu] chwałę i większe otrzymują łaski. Szczęściem dla kapłanów, że nie widzą swymi oczyma swojej godności, tak jest [ona] niepojęta, że całe niebo zachwyca.26 Dziękujemy Ci, Jezu za łaskę kapłaństwa Księdza Piotra. Dziękujemy za wszelkie łaski, jakimi obdarzyłeś nas za Jego pośrednictwem, a w szczególności za łaskę powołania do Zakonu na Czasy Ostateczne. 3. Nagradzaj Mi za miłość wzgardzoną. Tak pragnę zbawienia dusz, bo każda [dusza] jest moim tchnieniem i ma wrócić do mnie. Życie oddałem za dusze i wycierpiałem okrutne męki. Moją pociechą w męce było to, że dusze będą korzystać z Męki i na wieki [będą] Mnie miłować. Dusza, która idzie na potępienie, wzgardziwszy miłością, ból Mi zadaje. Twa dusza była już przy Męce mojej pociechą, że Mnie będziesz kochać i za tych, co gardzą miłością moją. Gdybyś wiedziała (...), jak pragnę zbawienia każdej duszy, to byś wszystko czyniła, co możliwe, aby zadośćuczynić memu pragnieniu. Możesz Mi dopomóc.27 Dziękujemy Ci, Jezu, za to, że nas niegodnych wezwałeś do dzieła współodkupywania dusz i wynagradzania Tobie za tych, co gardzą Twoją miłością. 4. Nie tylko wtedy kształtuje twoje serce, kiedy się łączę w Komunii św., ale wtedy, gdy cię cierpieniami i krzyżami nawiedzam. Widziałaś na obrazie moje Serce okolone cierniami i krzyżem. Tak, gdy kształtuję serce na wzór mojego, nawiedzam je cierpieniami. A jak na obrazie z Serca wydobywają się płomienie, tak [w sercu] zapalam miłość, a z niej wypływają inne cnoty: cierpliwość, łagodność, pokora, uprzejmość.28 Dziękujemy Ci, Jezu za to, że poprzez cierpienia i krzyże kształtujesz nasze serca na wzór Twojego. 5. Żal Mi dusz, które lecą w przepaść. Tylko niektóre zwracają się do mnie. Proś o miłosierdzie dla nich, dla tych biednych moich grzeszników. Pocieszaj Serce moje przez wierność, przez różne akty. Bo jeden akt z miłości ku Mnie wypowiedziany, radość Mi sprawia i pożytek Kościołowi. Bądź pilna w zbawianiu dusz. (...) Ile dusz nawrócisz przez modlitwy i ofiary, tyle stopni chwały otrzymasz w niebie. Twoje szczęście, że tego nie widzisz, gdybyś widziała, umarłabyś z zachwytu.29 Dziękujemy Ci, Jezu za to, że dajesz nam nadzieję nieba. Dzięki niej łatwiej znosić nam cierpienia i składać ofiary. 6. Krzyż, który mam, jest godłem mojej miłości, z niego czerp skarby dla siebie i innych. Nie sama będziesz pracować, ale ze Mną i przeze Mnie, przez cierpienia tak miłe, najmilsze Sercu mojemu. Krzyż będzie radością twoją, gdy go ujrzysz na sądzie [ostatecznym]. Ci, co go niechętnie niosą, tylko wloką za sobą lękać się będą krzyża. Gdy staniesz na progu wieczności, krzyż zostanie ci odjęty, a otrzymasz palmę zwycięstwa. Błogosławić ci będę w każdej chwili.30 Dziękujemy Ci, Jezu, za to, że jesteś naszym Przewodnikiem na drodze krzyża. Dziękujemy, że nas umacniasz i dajesz nadzieję, że kiedyś krzyż zostanie nam odjęty, a w zamian wręczona palma zwycięstwa. Komentarz przed Komunią Świętą: Przychodzę do twojego serca nie tylko, by spoczywać w nim, ale też rozkosz w nim znaleźć. Niepokój zaćmiewa mieszkanie serca. Takie dusze radość Mi sprawiają, które są zawsze wesołe i spokojne. Z takimi duszami jednoczę się. Gdybyś wiedziała, jaką miłością cie kocham, utonęłabyś z radości w tej miłości. Miłości tej nie zdołasz pojąć. Miłość ta zależy od tego, jak ty Mnie kochać będziesz. Moimi skarbami: krzyżami, dzielę się z duszami. Z uprzywilejowanymi dzielę się tym najcenniejszym skarbem dla ich dobra. (...) Ten skarb należy cenić i przyjmować radośnie, za to dusza będzie miała zawsze spokój. Dziękuj za krzyż. Na sądzie ostatecznym, gdy zobaczysz krzyż, wdzięczna Mi będziesz z radości, że na ziemi dzieliłem się z tobą krzyżem.31 Komentarz po Komunii Świętej I: Przychodzę do ciebie, do twego serca. W Komunii św. przynoszę wszystkie cnoty i światło i udzielam go. Ożywiam wiarę, ufność i przez ciebie, i z tobą wykonuję cnoty. W trudnościach i przeciwnościach zatajam się niejako przed tobą, zdajesz się być opuszczona, ale wtedy jestem najbliżej ciebie. Wtedy, gdy się zwyciężysz, radość mi sprawiasz i duszę swą uświęcasz. Wtedy okazujesz Mi miłość ofiarną. (...) Jak Ja wynagradzać będę za każdą ofiarę i każde zwycięstwo! Gdyby człowiek nie odczuwał przeciwności, krzywda by mu się działa, bo pozbawiony byłby miłości ofiarnej. Szczęśliwy [ten], kto jest pod moją opieką, bo żadnemu niebezpieczeństwu nie ulegnie; gotów jestem cud uczynić! Ani dziecko żadne nie jest tak bezpieczne w objęciach ojca, jak bezpieczny jest ten, co w mojej jest opiece. Pragnę, byś doszła do szczytu Góry miłości. Oddaj się na własność moją w zupełności. W spokoju i radości znieść powinnaś wszystko, co na ciebie przychodzi, dla sprawienia radości Sercu mojemu. Tej łaski wejścia na szczyty nie wszyscy dostępują, jedynie ci, co Mi się w zupełności oddają. Patrz na lampę, która pali się przed tabernakulum. Tak dusza wyniszcza się, gdy żyje w zaparciu się samej siebie, w zaparciu swej woli i zwyciężaniu siebie samej.32 Komentarz po Komunii Świętej II: Daję ci dowód mojej miłości, abyś Mi więcej ufała i mężnie trwała w wysiłkach. Mógłbym ci udzielić łask [wszystkich] naraz, ale chcę, abyś robiła wysiłki. Tym dajesz Mi możność udzielania [łask], a radość Mi sprawiasz swymi wysiłkami. Córko moja, bez wątpienia kocham ciebie. Wszystko mogę, ufaj Mi dziecięcą ufnością. Bądź pokorna. Zwracaj się myślą do obecności mojej w sercu twoim. Ja pragnę pomagać ci w twojej pracy i w wysiłkach. Daję ci codziennie drobne okazje do wysiłków. Bądź pilna. Jeśli z radością przyjmować będziesz to, co przykre i trudne, to ta ofiara w miłość się obróci. Taki akt ofiary radość Mi sprawia i w niebie wysługuje ci nowy stopień chwały. Bądź ze wszystkiego zadowolona, bo w tym jest spokój. Bądź spokojna, bo Ja jestem Bogiem pokoju.33 Komentarz po Komunii Świętej III: Czyń, co czynisz, tylko z miłości. Jak dziecko czuje się bezpieczne w objęciach ojca, tak ty zatapiaj się w miłości, jakbyś zasypiała w objęciach ojca. Jesteś szczęśliwa, córko moja, bo jesteś w objęciach Boga samego, Króla królów. Niczego się nie obawiaj, boś zawsze złączona z Bogiem, zachowaj pokój, który ci dany, pokój którego świat dać nie może, bo go nie posiada. Bóg wybrał w twoim sercu jakby tron i w nim mieszka majestat Boży. Gdybyś wiedziała jak cię Bóg umiłował, jakże byś się cieszyła z tego, co Bóg ci daje! Daje ci swoje skarby największe. Nie pojmujesz nawet cząstki tej miłości, jaką Bóg cię umiłował. (...) Gdybyś wiedziała, jaką chwałę oddajesz Bogu przez [swoje] cierpienia, ofiary i trudności i radość sprawiasz Trójcy Przenajświętszej! Pozostań zawsze wierna swojemu Oblubieńcowi [za to], że cię wybrał dla Swej chwały. Jako Syn mój umiłował krzyż i ucałował go, przyjmując na Siebie, tak i ty największą miłość okażesz przez ofiarę cierpień, bo przez nią osiągniesz największą miłość i zbawisz najwięcej dusz.34
1 Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec ze Stryszawy, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, wydanie IV, s. 92. 2Tamże, s. 122-123. 3Tamże, s. 45. 4Por. Dzienniczek duszy wg Reguły Mariańskiej, pyt. nr 57. 5Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku..., s. 157. 6Tamże, s. 190. 7Tamże, s. 65. 8Tamże, s. 118. 9Por. Dzienniczek duszy wg Reguły Mariańskiej, pyt. nr 41. 10Por. tamże, pyt. nr 58. 11Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku..., s. 111. 12Tamże, s. 108. 13Tamże, s. 211. 14Tamże, s. 138. 15Tamże, s. 53 16Tamże, s. 52. 17Tamże, s. 215. 18Tamże, s. 76. 19Tamże, s. 84. 20Tamże, s. 204. 21Por. Formularz przyjęcia do Zakonu na Czasy Ostateczne. 22Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku..., s. 167-168. 23Tamże, s. 99-100. 24Tamże, s. 57. 25Por. Formularz przyjęcia do Zakonu na Czasy Ostateczne. 26Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku..., s. 156. 27Tamże, s. 81. 28Tamże, s. 99. 29Tamże, s. 50-51. 30Tamże, s. 94. 31Tamże, s. 64. 32Tamże, s. 105-106. 33Tamże, s. 58. 34Tamże, s. 209-210.
Powrót |