BÓG JEST MI?O?CI?
2010-11-19
STACJA III PIERWSZY UPADEK JEZUSA Pan Jezus: (...) Ja zawsze cię znajdę. Wiem dobrze gdzie jest każde Moje zagubione dziecko, tylko to dziecko musi Mnie wołać. Wtedy Ja przybywam. Do największego grzesznika przychodzę z Moją łaską Miłości i tak samo patrzę na niego, jak patrzyłem na ciebie. Bez wyrzutu. To wy dzieci macie do siebie nawzajem żal i nie umiecie przebaczać. Ja, Bóg jestem Przebaczeniem. Kto we Mnie wierzy, przebacza. Ja nie mam pamięci waszych grzechów, a tylko pamięć o łzach waszych, którymi zadośćuczynicie za swoje upadki. Żałujcie, żałujcie za każdą ranę, którą Mi zadaliście. Żałujcie za każde uderzenie bicza, żałujcie za każdy cierń, który umęczył Moją świętą Głowę. Ja się dla was oddałem. Jak może Ojciec gniewać się na dziecko, które do Niego skruszone wraca? Czy nie pamiętacie przypowieści o synu marnotrawnym? Czy ojciec patrzył na tego syna z żalem, czy wyrzucał mu co? Nie, on z radości urządził mu ucztę powitalną. Taki Ja jestem. Nie mam pamięci o waszych złych uczynkach kiedy ukorzycie się przede Mną w Moim Sakramencie Pokuty. Chodźcie do Mnie, bo czekam. W każdym kapłanie, któremu wyznajecie grzech, Ja jestem. Nie bójcie się. Ja i tak znam grzechy wasze. Wiem czym Mnie raniliście, bo za każdy ten grzech osobno cierpiałem. Dzieci, niepojęte są dla was Moje słowa i tajemnica waszego Odkupienia, ale tyle ile Ja wam pokazuje wystarczy. Resztę musi wypełnić wiara. Kto wierzy, temu Ja dodam łaski i będzie odczuwał więcej Moje tajemnice. Kto wierzyć nie chce, będzie mu odebranie i to, co posiada. Czekam na was. Nie trwajcie w grzechach ciężkich, bo to prosta droga do piekła. Ja wam dałem tę łaskę, że nawet jeśli upadniecie, wrócić możecie do Mnie w każdej chwili. Nie jestem Bogiem mściwym, który odrzuca tego, kto nie pełni Jego Woli. Ja wciąż czekam, a wy możecie jeszcze do Mnie powrócić, ale czas się kończy. Przybywajcie gromadnie. Wszystko wam odpuszczę. Żałujcie za wszystkie zło, któreście popełnili przeciwko waszym braciom i siostrom, przeciwko ojcu i matce, bo te surowo karzę. Jestem wciąż dla was osiągalny dzieci. Nie zmarnujcie tej szansy, bo potem nie ma już łaski i odwrotu. Wybierzcie Mnie teraz, bo potem wasze dusze, zaślepione strachem upadną jeszcze niżej.
Powrót |