ŻERTWA OFIARNA
2012-01-18
NIE MUSI SIĘ WSZYSTKIEGO ROZUMIEĆ W tej przedziwnej szkole prowadzenia Bóg nie zakłada, że człowiek będzie wszystko rozumiał, bo Bóg nie tyle chce rozumienia wszystkiego, co miłości. Bóg nie chce tu żadnego partnera do rozmów, Bóg chce duszy do kochania. On łaknie duszy małej, aby ją napełniać, przemieniać i kształtować. Wtedy przebywanie z taka duszą jest dla Boga wielką rozkoszą. Szokujące jest stwierdzenie Boga, że człowiek nie musi być dobry, ale musi być naczyniem, w którym On, Bóg jest dobry.[1] NACZYNIE WYPEŁNIONE BOGIEM Tak oto staje przed nami ta figura żertwy ofiarnej, jaką jest uczynienie z siebie naczynia, w którym ma zamieszkać Bóg. Dzisiejszy zwariowany świat nie przeskoczy tego, bo nie uznaje, że Bóg jest jedynym szczęściem. Dla tego, kto tego nie uznaje, nie ma po co przychodzić do Boga: Ja jestem łaskawy i pobłażliwy. Ja jestem sprawiedliwym Sędzią dla tych, którzy własną pychą sprzeciwiają się własnemu szczęściu. Ja jestem jedynym Szczęściem. Kto tego nie uznaje, nie ma po co przychodzić do Mnie. Najpierw przyjmijcie Moje słowo, a potem przychodźcie. Jeśli kto nie wierzy Moim słowom, a przychodzi wznosić swoje puste okrzyki: „o Panie, daj mi to, o Panie, spraw, aby tamto...", Ja nie będę tego wysłuchiwał. Uznaj Mnie Panem i dopiero proś uznając samego siebie za dziecko, które nic nie potrafi samo i które potrzebuje wszystkiego ode Mnie, aby podążać ku Mnie swoją drogą. Nigdzie sami nie dojdziecie. Nie łudźcie się, że cokolwiek osiągacie sami. Ja wam we wszystkim pomagam. To Ja stworzyłem wasze mózgi i wszelkie zdolności. To Ja dałem wam zalety, jednym takie, innym inne, ale wszystko to ode Mnie posiadacie. Żaden z was nie stworzył niczego, co byłoby jego atutem. Dzieci, każde osiągnięcie Mi przypisujcie, bo Ja jestem Panem i Władcą wszystkiego. Tylka Ja jeden nie jestem stworzony, wszystko zaś Mnie podlega jako jedynemu Nieskończonemu i Nieśmiertelnemu Bogu.[2] KRZYŻ I CIERPIENIE Wybierając tę drogę żertwy ofiarnej decydujesz się na dobrowolny, dodatkowy krzyż i cierpienie. Wiedz jedno, że współuczestnicząc w cierpieniu Boga przynosisz Mu ulgę i bierzesz udział w odkupieniu świata: Kocham was stworzenia, ale pomóżcie Mi w Moim dziele zbawienia ludzkości. Dość mam samotności w Moim własnym Kościele. Wiem, że świat nauczył was ucieczki przed cierpieniem. Ja też chcę wam oszczędzić cierpienia, cierpienia wiecznego, dlatego daję wam możliwość uczestniczenia w Mojej Męce, dlatego sam wszystko za was wycierpiałem, a od was wymagam tylko współuczestnictwa w Moim cierpieniu. Nie jest to wieczna Męka, ale ponoszenie wyrzeczeń dla Mnie i ze Mną. Nigdy nie będziecie cierpieć tak strasznie, jak Ja cierpiałem, ale poprzez posłuszeństwo i wiarę, możecie jednak ulżyć Mojemu cierpieniu okazując wolę wspierania Mnie na Mojej drodze zbawiania ludzkości. Chodźcie ze Mną. Ja nie porzucę Mojego krzyża, nawet gdybym miał iść sam. Wy jednak dzieci musicie zrozumieć, że Moje cierpienie było tak ogromne ponieważ właśnie wziąłem je na Siebie sam. Współuczestnicząc w Moim cierpieniu przynosicie Mi ulgę. Im jest was więcej, tym większą ulgę Mi przynosicie i tym mniejsze muszą być cierpienia świata (...) ponieważ dobrowolnie przyjęte cierpienie ma o wiele większą zasługę, niż cierpienie nieświadome i odrzucane z żalem, a czasem i nienawiścią do Boga. Cierpienie uświęcone współuczestnictwem w Mojej Męce jest Mi tak dalece miłe, że wylewam na świat zdroje łask i uzdrawiam ludzkość. Jednak, jeśli to dobrowolne cierpienie nie jest podejmowane, muszę wówczas rozlewać cierpienie wśród dusz, które nie są gotowe go przyjąć,dlatego zasługa płynąca z tego cierpienia, nie połączonego z Moim cierpieniem jest o wiele mniejsza i adekwatnie do tego ilość cierpienia jakim obdarowuję świat, aby go uświęcić musi być dużo większa. Wy nie pojmujecie Mojej Sprawiedliwości, ale sprawiedliwość zawsze jest połączona z miłością, im większa miłość, tym większa sprawiedliwość, dlatego im więcej was miłuję, tym więcej daję wam cierpieć, aby tym silniej uświęcić wasze dusze, aby w końcu tym więcej was wszystkich uszczęśliwić na wieki.[3] [1] Tamże, s. 26. 24 [2]Orędzia na Czasy Ostateczne... , t. 9, (maszynopis), s. 50. Tamże, s. 50-51.
Powrót |