Modlitwa wiernych: 1. Czy podziêkowa³a¶ Mi za wszystko, co dla ciebie zrobi³em? I dla ludzi, dla anio³ów, dla mojej Matki? Jaka¿ to harmonia dobrodziejstw (...). Zabierz je, jak gdyby by³y twoje. Wejd¼ w symfoniê dziêkczynienia. Zajmij swoje miejsce w niezliczonym chórze, a Ja odró¿niê twój g³os. Czy na ziemi s± dwa g³osy podobne? Czy nie uderza ciê ró¿norodno¶æ w¶ród stworzeñ ludzkich? W niebie tak¿e nie ma dwóch jednakowych ¶wiêto¶ci, a je¶li zachwyca ciê rozmaito¶æ kolorów w ogrodzie, to b±d¼ pewna, ¿e w raju ol¶nienia s± liczne i ¿e tworz± moj± chwa³ê. Tam tak¿e rozró¿niam sposoby mówienia, bo znam wszystkich: odkupi³em was wszystkich i znam moich odkupionych.[1] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ko¶ció³ ¦wiêty. Spraw, aby nieustannie wskazywa³ wiernym drogê prowadz±c± do ¶wiêto¶ci. 2. Prawda, ¿e wszystko dobrze przygotowa³em w twoim ¿yciu, w twoim mieszkaniu do samotno¶ci we dwoje? Prawda, ¿e zakonnice mog³yby ci pozazdro¶ciæ? Kogo lub czego ci brakuje by Mnie bez przerwy kontemplowaæ? Szczê¶liwa ma³a duszo, jak wielkie si³y czerpiesz ze Mnie? Jeste¶ jakby inn± osob±, nawet tego nie dostrzegasz jak krzew, który móg³by s±dziæ, ¿e utrzyma siê bez podpory.[2] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za papie¿a, biskupów i kap³anów. Spraw, aby rozmi³owali siê w przebywaniu z Tob± sam na sam i z Twojej obecno¶ci czerpali wszelkie si³y. 3. Pamiêtasz, ¿e kiedy opuszcza³a¶ kogo¶ drogiego, mówi³a¶ mu: 'Przyrzeknij mi, ¿e bêdziesz szczê¶liwy!', jakby to by³o potrzeb± twego serca. Moje serce kocha wasz± rado¶æ. Umiejcie zachowaæ j± nawet w do¶wiadczeniach, poniewa¿ jest ona dla Mnie. O, moja córko, jaka¿ to g³êbia rado¶ci ¿yæ tylko dla Mnie... nikt ci jej nie odbierze. Czy czujesz ca³y urok tego? Co mog³oby mu dorównaæ? W ci±gu dnia powtarzaj Mi bardzo czêsto, ¿e jeste¶ zjednoczona ze Mn±. Nie powinno ci to ci±¿yæ: to prosty poryw szczê¶cia.[3] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ksiêdza Piotra! Obdarz Go ³ask± umiejêtno¶ci zachowywania rado¶ci nawet w do¶wiadczeniach. Niech nieustannie do¶wiadcza g³êbi rado¶ci ¿ycia tylko dla Boga. 4. Upokarzaj siê z powodu swoich win. To wasze przewinienia czyni± was nieszczê¶liwymi. Uznajcie wasze b³êdy. Zst±pcie my¶l± do dna waszej nêdzy. Zobaczcie wasz± lekkomy¶lno¶æ. Wasz niedostatek odwagi i energii w podejmowaniu poprawy. Wasz nawyk tkwienia w gnu¶no¶ci. Wasze zaniedbywanie rozwa¿ania o moim ¿yciu, które wam da³em za wzór. Wasz± zarozumia³o¶æ, zadowolon± z siebie, a nie zdaj±c± sobie sprawy, czym jeste¶cie naprawdê. Wasz± postawê, trochê pogardliw± w stosunku do moich Sakramentów.[4] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê o ³askê skruchy i nawrócenia dla tych, którzy wci±¿ s± daleko od Ciebie i obra¿aj± Ciê trwaj±c w swoich grzechach. 5. Nie obra¿aj Mnie lêkiem i ucieczk±: w³a¶nie to rani mi³o¶æ. Lecz wejd¼ w mój bezmiar, jak ma³e dziecko, które rado¶nie ssie i usypia na ³onie matki. Odpoczywaj. Nabieraj si³. Raduj siê. Wszystko we Mnie jest dla ciebie.[5] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê zabierz nasze lêki i niepokoje, a nasze serca nape³nij ufno¶ci± i pokojem. 6. Czy nie s±dzisz, ¿e w chwili ¶mierci moich przyjació³ przyjdê zabraæ ich z ca³± czu³o¶ci±, z ca³± delikatno¶ci±, której zazna³a¶, aby wprowadziæ ich dusze do mego Królestwa? Czy nie post±pi³aby¶ tak samo, aby cieszyæ siê ich zdumieniem i rado¶ci±, gdy bêd± wchodziæ do którego¶ z tych piêknych mieszkañ?[6] Duchu ¦wiêty! Prosimy Cie o ³askê dobrej ¶mierci dla nas tutaj zgromadzonych, aby¶my mogli do¶wiadczyæ tego spotkania, kiedy przyjdziesz zabraæ nas do swego Królestwa. Komentarz przed Komuni± ¦wiêt±: Mam inne miejsce zamieszkania: to wasze dusze w stanie ³aski, w stanie mojej Obecno¶ci w was, bo ³aska to Ja. Któ¿ wypowie moj± rado¶æ, ¿e jestem tam kochany? Nawet tylko trochê kochany...? Czy wiesz, co to znaczy czuæ siê w jakiej¶ duszy jak u siebie? Byæ w niej oczekiwanym, najukochañszym, najlepiej rozumianym, rozkazodawc±, mimo i¿ jestem tak bardzo sk³onny czyniæ wszystko, czego pragnie dusza, która ¿yje tylko dla Mnie. O, droga duszo, radosna i staraj±ca siê podobaæ Mi, pragn±ca Mnie s³uchaæ z niecierpliwo¶ci±, chciwa powiêkszenia swej mi³o¶ci, która wydaje siê jej tak ma³a, tak nêdzna, tak niepewna, tak krucha, lêkaj±ca siê popadniêcia we wczorajsze b³êdy. Droga duszo... Zamknij wszystkie wej¶cia do naszego domu, aby ju¿ nie s³yszeæ wycia wilków. Zapomnij o ziemi i jej ma³ych sprawach, i w miejscu najbardziej oddalonym, którym jest wnêtrze serca, mówmy jêzykiem nam w³a¶ciwym: bez s³ów.[7] Komentarz po Komunii ¦wiêtej I: Czy nie mog³aby¶ po¶wiêciæ Mi swoich oczu? Ka¿ im patrzeæ na Mnie. Kieruj je do swego wnêtrza. Obawiaj siê tego, co ciê oddala od my¶li o Mnie. Szukaj tego, co ci nasuwa my¶l o Mnie. Tyle rzeczy wynika z jednego spojrzenia! Tyle rzeczy wynika z jednej my¶li! S³usznie, ¿e bardziej nie dowierzasz swojej my¶li, ni¿ swojej woli. Czyñ wszystko, aby zachowaæ pamiêæ o Mnie. Wszystko odno¶ do Mnie. Wiedz, ¿e Ja przewodniczê wszystkiemu, poniewa¿ jestem w tobie, a ty jeste¶ we Mnie: dwa czo³a, które siê stykaj±? Nie, jedno w Drugim.[8] Komentarz po Komunii ¦wiêtej II: Czy wierzysz we Mnie? Czy wierzysz we Mnie mocno? Czy jeste¶ pewna mojej obecno¶ci w tobie? ¯e ciê ukocha³em a¿ do szaleñstwa mego Krzy¿a? Czy pamiêtasz o mojej dobroci? O dobroci dla ¶wiata? O tej, wybranej dla ciebie?... Policz sobie moje ³aski i zobacz, czy twoje ¿ycie bêdzie do¶æ d³ugie, by Mi za nie podziêkowaæ! Mów Mi, ¿e w ka¿dej z tych minut, które ci pozostaj±, twoja wdziêczno¶æ bêdzie Mi opowiada³a o swojej mi³o¶ci? Twoja intencja bêdzie Mi s³odk±, twoja czu³o¶æ Mi 'zap³aci'... Có¿ nas rozdziela? Czy to, ¿e jestem Bogiem? Lecz by³em Cz³owiekiem i Prawo siê zmieni³o: przyszed³em usun±æ lêk i zebraæ mi³o¶æ. Daj Mi j±. Daj dla innych. Je¿eli czujesz siê ubog±, wyci±gnij do Mnie rêkê. A w twoim sercu kochaæ bêdzie moje serce.[9] Komentarz po Komunii ¦wiêtej III: Przyzwyczajacie siê do tego, ¿e jeste¶cie hojnie obdarowywani, Ja za¶ nie przyzwyczajam siê do waszej mi³o¶ci: wzruszacie Mnie ka¿dorazowo, jak za pierwszym razem. O, gdyby¶cie lepiej zdawali sobie z tego sprawê, mno¿yliby¶cie s³owa, które Mnie raduj± - mo¿e w³a¶nie te najprostsze, niewyszukane, co tryskaj± samorzutnie gdy upatrujecie Mnie w waszych sercach. O, rób wszystko, co mo¿esz dla mego Królestwa w g³êbi serc. Prawda, ¿e wielu zosta³em przedstawiony, ale oni Mnie nie przyjmuj±... Mnie, który tak bardzo pragnê ¿yæ po prostu waszym ¿yciem codziennym.[10] [1] Gabriela Bossis, On i ja. Rozmowy duchowe Stwórcy ze stworzeniem, Michalineum 2015, t. 3, s. 141-142. [2] Tam¿e, s. 136. [3] Tam¿e, s. 141. [4] Tam¿e, s. 133. [5] Tam¿e, s.126. [6] Tam¿e, s. 127. [7] Tam¿e, s. 178-179. [8] Tam¿e, s. 113. [9] Tam¿e, s. 115-116. [10] Tam¿e, s. 116. Powrót |