Komentarz na wstêp: (...) przedstawiam ci Jezusa; to mój Syn, to Syn Boga! Jest Kwiatem, Nadprzyrodzonym, Ksiêciem pokoju! Niech twoje spojrzenie spotka siê z Jego wzrokiem... i (...) powiedz, czy nie jest piêkny, godny mi³o¶ci! Nie widzisz Jezusa? ¯adne piêkno nie mo¿e siê równaæ z Jezusem, ¿adna mi³o¶æ Go nie namaluje, z wyj±tkiem Jego w³asnej mi³o¶ci!... Uca³uj to boskie Serce, (...); dajê ci je, aby¶ je pokocha³a, zg³êbia³a!... Odpocznij na tym uwielbianym Sercu; dajê ci je, aby wch³onê³o twoj± nêdzê, aby j± usunê³o! Zanurz siê w morzu jego mi³osierdzia! Przedstawiam ci je, aby ono zabra³o tw± nie¶mia³o¶æ i natchnê³o ciê odwag±. Czy nie widzisz Jezusa? To twój boski Rolnik, to Ten, który ciê kocha, z mi³o¶ci± troszczy siê o ciebie, który ci wybacza. Nie s³yszysz ile s³ów mi³o¶ci On kieruje do ciebie ze swego Serca? Kontemplowa³a¶ je zniekszta³cone, brocz±ce Krwi±, pe³ne bole¶ci... Czy nie cierpia³ tego wszystkiego z mi³o¶ci do ciebie? Podziwia³a¶ je chwalebne i triumfuj±ce po wyj¶ciu z grobu... Czy nie triumfowa³, aby byæ twoim zmartwychwstaniem i ¿yciem?... Jezus, Jezus... jest twoim Oblubieñcem! Po³±czy³y Go z tob± wiêzy mi³o¶ci, które nigdy nie zostan± zerwane; On ciê przedstawi³ swojemu Ojcu jako czê¶æ swego Serca. Czy¿ nie kochasz swojego Jezusa?[1] Komentarz przed aktem pokutnym: O, Maryjo, na samo imiê Jezusa roztapiam siê z mi³o¶ci... Jak¿e jeste¶ s³odkie i rozkoszne, o ukochane Serce Jezusa! Moja nie¶mia³o¶æ nie uchowa siê przed Tob±, poniewa¿ Ty jeste¶ Dobroci±... Jak bardzo Ciê kocham, o Jezu! Ty jeste¶ Bogiem-Cz³owiekiem, który sta³ siê cz³owiekiem z mi³o¶ci do mnie i zst±pi³ a¿ do mnie, aby mnie zbawiæ! Otwórz wiêc swoje rany, Jezu; w nich pragnê uleczyæ moje nêdze! Otwórz mi swoje boskie Serce, pragnê czerpaæ od Ciebie mi³o¶æ i cnotê! Kocham Ciê, o dobry Jezu, kocham Ciê, a Ty spójrz na mnie z mi³osierdziem.[2] Akt pokutny: 1. Jak± korzy¶æ przynosi ci posiadanie licznych bogactw, skoro nigdy ciê nie zadowalaj±, lecz wzbudzaj± mêcz±ce pragnienie zdobywania wiêcej i wiêcej? O wiele piêkniejsza jest rezygnacja z tego wszystkiego, co pró¿ne i zbyteczne, i odpoczynek w pragnieniu posiadania Boga.[3] Przepraszamy Ciê, Jezu, za zbytnie przywi±zanie do rzeczy materialnych. 2. Jak± korzy¶æ odnosisz z panowania nad innymi przez zapalczywo¶æ swego usposobienia? Tak naprawdê nie dominujesz, lecz stajesz siê met± i celem tysiêcy walk, które czyni± duszê zgorzknia³±. Piêkniejsza jest pokora i ³agodno¶æ, dziêki którym zdobywasz ludzkie serca.[4] Przepraszamy Ciê, Jezu, za pragnienie w³adzy i panowania nad innymi. 3. Jak± korzy¶æ masz ze ¶miechu i oddawania siê ziemskim rozrywkom, je¶li potem ¶miech zmienia siê w gorzkie ³zy? Tymczasem spokojny i uleg³y ból wyzwala ciê z porywów duszy, a ty, p³acz±c, dostêpujesz pocieszenia. Otrzymujesz prawdziw± pociechê, poniewa¿ czujesz siê pielgrzymem na ziemi, odrywasz od tego, co ciê gnêbi, i bardziej czujesz Boga![5] Przepraszamy Ciê, Jezu, za marnowanie czasu na oddawanie siê ziemskim rozrywkom. 4. Jak± korzy¶æ daj± ci zmys³owe przyjemno¶ci? Ka¿da przyjemno¶æ zmienia siê w cierñ, a ty czujesz siê rzucona w niepokoj±ce mroki wyrzutów sumienia... Piêkniejsza jest czysto¶æ, która daje ci pokój i pozwala przejrzystym spojrzeniem dojrzeæ wielko¶æ samego Boga.[6] Przepraszamy Ciê, Jezu, za ka¿dy grzech nieczysty, którym Ciebie kiedykolwiek obrazili¶my. 5. Musisz walczyæ przeciwko brakowi zaufania i pokazaæ, ¿e ty ufasz Bogu i uwielbiasz Jego polecenia, dostosowuj±c siê do Jego boskiej woli.[7] Przepraszamy Ciê, Jezu, za brak zaufania i pos³uszeñstwa Twojej Woli. 6. Nie jest godnym Boga ten, kto zbytnio przejmuje siê ziemskimi sprawami, kto rozpacza, kto pok³ada nadziejê w ludziach, zapominaj±c o Bogu. Musisz walczyæ przeciwko iluzjom ¶wiata i pokazaæ siê jako chrze¶cijanka w ¿yciu - nigdy nie pójdziesz za tym, kto przeciwstawia siê woli Bo¿ej, nie bêdziesz pod±¿aæ za zwyczajami i modami ¶wiata, nawet za cenê bycia wy¶mian±, nawet za cenê cierpienia i mêczeñstwa.[8] Przepraszamy Ciê, Jezu, za to, ¿e zbytnio przejmowali¶my siê ludzkimi sprawami. Komentarz przed modlitw± wiernych: (...) twoja Matka jest zawsze gotowa, aby ciê uprawiaæ, je¿eli tylko bêdziesz j± traktowaæ jak Matkê, a nie jak kogo¶ obcego. Tyle razy siê mnie obawia³a¶, choæ wiesz, ¿e jestem mi³o¶ci± sam±! Tyle razy prawie mi siê wymknê³a¶, tak s³abe by³o twoje oddanie. Przyjd¼ do mojego serca, a ono bêdzie dla ciebie szko³± cnoty, gdy¿ sam Bóg uczyni³ mnie wielk± dla twojego serca. Pod±¿aj za mn± wiernie, nawet je¶li czujesz, ¿e twoja dusza jest osch³a i bez ¿adnego zapa³u. Powierz mi swoje troski, zwróæ siê do mnie, poniewa¿ ja (...) mam wiele skarbów ³ask do rozdania i ofiarujê je tym, którzy potrafi± zwróciæ siê do mojego matczynego serca.[9] Modlitwa wiernych: 1. ¯ycie cz³owieka na ziemi jest walk±. On, tak jak ¿o³nierz, nie ma sta³ego domu, lecz tymczasowy, i musi udawaæ siê tam, dok±d wzywa go wola Bo¿a. Twoja pierwsza walka musi byæ stoczona w obronie wiary. Czêsto bêdziesz siê znajdowaæ w¶ród osób, które nie wierz± lub których wiara jest tak s³aba, ¿e za³amuje siê przy pierwszej trudno¶ci, czêsto wystawiona na po¶miewisko g³upców. Ty, musisz walczyæ, ukazuj±c twoj± bezgraniczn± uleg³o¶æ m±dro¶ci Bo¿ej, która jest jedyn± i najwy¿sz± Prawd±, ceni±c j± i wybieraj±c nad wszystkie ludzkie teorie.[10] Módlmy siê za Ko¶ció³ ¦wiêty, aby jego wierni nieustannie stawali w obronie wiary, ukazuj±c bezgraniczn± uleg³o¶æ m±dro¶ci Bo¿ej. 2. Wiara jest najwy¿sz± nauk±; nie jest ¶lepym czy tradycyjnym przystawaniem na rzeczy niezrozumia³e, lecz jest pe³niejszym objawieniem najwy¿szych prawd, z którymi siê zgadzasz, poniewa¿ objawi³ jej Bóg; Bóg, który bardziej zas³uguje na wiarê ni¿ jakikolwiek ziemski naukowiec. Ty zatem musisz potwierdzaæ swoj± wiarê przeciw wszystkim zasadzkom i przeciwnym twierdzeniom biednej, ludzkiej nauki odrzucanej przez Boga.[11] Módlmy siê za papie¿a, biskupów i kap³anów, aby potwierdzali swoj± wiarê przeciw wszystkim zasadzkom i przeciwnym twierdzeniom ludzkiej nauki odrzucanej przez Boga. 3. (...) tylko Bóg jest Panem wszystkiego; bój siê Boga i powierzaj Mu siebie z niewzruszon± ufno¶ci±. Spe³niaj wszystkie swoje obowi±zki. A nawet je¶li spe³nianie ich mia³oby ciê kosztowaæ ¿ycie, przed tob± ¿y³y miliony chwalebnych mêczenników, którzy ¶wiec± przyk³adem najdoskonalszego i chrze¶cijañskiego po¶wiêcenia. „Przemija bowiem postaæ tego ¶wiata", rozwiewaj± siê iluzje, upada fa³szywa ludzka potêga... B³ogos³awiona jeste¶, je¶li mo¿esz stan±æ przed Bogiem odziana w Jego chwa³ê, spowita Jego sprawiedliwo¶ci± i mi³o¶ci±![12] Módlmy siê za Ksiêdza Piotra, aby powierza³ siebie Bogu z niewzruszon± ufno¶ci± i wiernie wype³nia³ wszystkie obowi±zki, jakie naznaczy³ Mu Bóg. 4. Twoja nêdza nie oddala ciê od mi³osierdzia Boga, kiedy uznajesz j± i z jej powodu siê uni¿asz. On nigdy nie gardzi sercem skruszonym i pokornym! Bóg raczej cieszy siê ze swego biednego stworzenia, kiedy ono wznosi do Niego serce i wylewa u Jego stóp ³zy pe³ne zaufania i mi³o¶ci.[13] Módlmy siê za grzeszników, aby uznali swoj± nêdzê i z sercem skruszonym i pokornym zwrócili siê do swego Ojca, który tak bardzo ich kocha. 5. Aby zrezygnowaæ ze ¶wiata, nie musisz zamykaæ siê w pustelni - musisz byæ jedynie naprawdê chrze¶cijañska i ¿yæ, jak latoro¶l winnego krzewu, w blisko¶ci zjednoczenia z Jezusem Chrystusem, do którego zosta³a¶ w³±czona przez Chrzest ¦wiêty. (...) Spójrz (...) z góry na ¶wiat i jego k³amstwa, iluzje, niewole, komplikacje, walki i rozwa¿, jak wielkim dobrem dla ciebie i szlachetn± rzecz± jest rezygnacja ze ¶wiata, by uchwyciæ siê Bo¿ej prawdy!... Ta rezygnacja nie jest dla ciebie ofiar± - jest wielk± ³ask±.[14] Módlmy siê, aby¶my potrafili zrezygnowaæ ze ¶wiata i ¿yæ w blisko¶ci zjednoczenia z Jezusem Chrystusem. 6. Musisz ukryæ siê w Bogu, ale w³a¶nie dlatego powinna¶ ufaæ tylko Jemu. Bóg musi byæ prawdziwym ¿yciem twojej duszy, g³êbokim pokojem twojego serca. Ukrycie nie oznacza poni¿enia; ukrycie bêdzie prawdziwe, je¶li jest ufne. (...) Ufaj, ufaj i jak krucha dziewczynka rzuæ siê w ramiona Ojca Niebieskiego, który jest twoim ¿yciem, twoim bogactwem, twoim pokojem! Musisz byæ ukryta w Bogu; musisz podobaæ siê tylko Jemu, musisz opieraæ siê tylko na Nim![15] Módlmy siê, aby Bóg by³ prawdziwym ¿yciem naszych dusz i g³êbokim pokojem naszych serc. Komentarz na ofiarowanie: (...) ci±gle potrzebujê Ciebie, moja Mamo, i dlatego powierzam Ci konsekrujê ca³e moje serce. Oto ono, sk³adam je w Twoje rêce, powierzam Twojemu mi³osierdziu. Czy Ty je przyjmiesz, o dobra Mamo? Dajê Ci je bez zastrze¿eñ, poniewa¿ wiem dobrze, ¿e oddaj±c je Tobie, oddajê je Bogu. Ty jeste¶ po¶redniczk± miêdzy Nim a stworzeniem; Ty jeste¶ Adwokatem biednych grzeszników; Ty jeste¶ nasz± Nadziej±![16] Komentarz przed dziêkczynieniem: Przyjd¼, (...) przyjmujê ciê i przygarniam do mojego Serca. Tu jest twoje schronienie, twoja oaza pokoju; pieczêtujê ciê w nim... Przyjd¼ do mnie! To moje Serce jest drog± do Nieba; przeprowadzam ciê przeze mnie, aby pewnego dnia doprowadziæ ciê na ³ono Boga. Zaufaj mi, znajd¼ pociechê! Przeminie twoje smutne wygnanie, a ja sama zaprowadzê ciê do niebieskiej Ojczyzny. (...) Pewnego dnia zobaczysz mnie w niebie i skoñcz± siê twoje zmartwienia i twoje troski.[17] Dziêkczynienie: 1. Bóg jest nieskoñczony; ten kto Go obra¿a, jest marnym robakiem, obraza, jakiej siê dopuszcza, jest niewspó³mierna, a jednak Bóg wzywa grzesznika do swego Serca, przyci±ga go najs³odszymi wyra¿eniami, szuka jak zagubionego skarbu, jak owcy ze swego stada, jak ukochanego dziecka.[18] Dziêkujemy Ci, Jezu, za Twoje Mi³osierne Serce, które przyci±ga ka¿dego grzesznika. 2. Bóg w swoim mi³osierdziu nie chcia³ komplikowaæ drogi swej £aski do ciebie i da³ ci kana³, przez który mo¿esz ³atwo siê ubogaciæ, w ¶wiêtych Sakramentach. Sakrament jest wra¿liwym znakiem, ustanowionym przez Jezusa Chrystusa, przez który zostaje udzielona ³aska. Te wra¿liwe znaki s± jak tytu³y, które daj± ci prawdziwe prawo do £aski Bo¿ej, skoro On ustanowi³ je tylko w tym jednym celu. Jak cenne s± ¶wiête Sakramenty i jak przez nie skraca siê drogê do doskona³o¶ci i ³atwo dociera do Boga.[19] Dziêkujemy Ci, Jezu, za Sakramenty ¶wiête, przez które udzielasz nam tak wielu ³ask. 3. Wycisz siê w twej nico¶ci, poniewa¿ Bóg schyla siê do ¶wiêtej pokory, jak zszed³ a¿ do mnie, poniewa¿ przyjrza³ siê mojemu wewnêtrznemu ogo³oceniu. Nie uciekaj przed krzy¿em, a raczej no¶ go chêtnie za Jezusem; On jest kluczem do Nieba, jest bram±, która wprowadza ciê do królestwa wiecznych aspiracji twej duszy... Szybko przemin± ma³e rzeczywisto¶ci ludzkie, przepadn± w zapomnienie... Ja zabiorê ciê z ziemi jak liliê rosn±c± w dolinie, by ozdobiæ królewski ogród.[20] Dziêkujemy Ci, Jezu, za to, ¿e d¼wigaj±c nasze krzy¿e mo¿emy kroczyæ po Twoich ¶ladach. 4. (...) twoja Mama ciê wzywa i wskazuje na to, co wyró¿nia j± jako matkê, czyli Serce. Przybli¿ siê do mojego Serca, poca³uj je i poczuj, jak p³onie z mi³o¶ci do ciebie! Bóg z³o¿y³ w nim ³aski swego mi³osierdzia i chcia³, aby sta³o siê miejscem odpoczynku dla tych dzieci, które mi powierzy³. (...) powierz siê Sercu twojej Mamy, która tak bardzo ciê kocha.[21] Dziêkujemy Cie, Jezu, za Niepokalane Serce Twojej Matki, które p³onie z mi³o¶ci ku nam i jest miejscem naszego odpoczynku. 5. Nie bój siê. Obejmij krzy¿, który nosisz, z³ó¿ g³owê na moim matczynym Sercu, które jest pe³ne mi³o¶ci i mi³osierdzia, i nigdy nie zamartwiaj siê, kiedy dostrzegasz swoje niedostatki, lecz wznie¶ swój g³os do mnie, abym przedstawi³a ciê przed tronem Boga![22] Dziêkujemy Ci, Jezu, za Twoj± Matkê, która nieustannie orêduje za nami przed Tronem Bo¿ym. 6. B±d¼ pozdrowiona, o Maryjo; Twoje s³odkie spojrzenie podnosi mnie i daje mi ¿ycie, poniewa¿ Twoje spojrzenie jest pe³ne mi³osierdzia! Ukryj w Twoim Sercu moj± duszê jak ma³y kwiat, a je¶li nie znajdziesz w nim zapachu, tylko paso¿yty, przykryj j± swoj± d³oni± pe³n± dobroci...[23] Dziêkujemy Ci, Jezu, za to, ¿e w ramionach Twojej Ukochanej Matki zawsze mo¿emy znale¼æ pocieszenie. Komentarz przed Komuni± ¦wiêt±: Jezus nie zadowoli³ siê jedynie otwarciem kana³ów ³ask w Sakramentach - On chcia³ daæ ci siebie samego, aby¶ mog³a ¿yæ ca³kowicie Nim i w Nim. W wigiliê swej mêki zapragn±³ zostawiæ ci sta³y zastaw mi³o¶ci; wzi±³ odrobinê chleba, po³ama³ go i da³ swoim uczniom mówi±c: „Bierzcie i jedzcie, to jest Cia³o Moje. Podobnie po wieczerzy wzi±³ kielich i ponownie dziêki Tobie sk³adaj±c, poda³ swoim uczniom, mówi±c: Bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to jest bowiem Kielich Krwi Mojej". Od tej chwili ¶wiat posiad³ najwiêkszy cud - chleb przeistoczony w Jego Cia³o i wino przeistoczone w Jego Krew! Z Cia³em i Krwi± s± tak¿e Dusza i Bosko¶æ, a zatem gdy po¿ywiasz siê tym Chlebem ¿ycia, otrzymujesz tego samego Jezusa, jaki teraz chwalebny ¿yje w Niebie![24] Komentarz po Komunii ¦wiêtej I: Jezus nie da³ ci siê na darmo - On przychodzi na ziemiê, aby siê w ciebie wcieliæ, aby daæ ci swoje ¿ycie, aby zaradziæ twojej s³abo¶ci, aby podtrzymywaæ twoj± duszê; ty wiêc nie mo¿esz narzekaæ na pró¿no, ¿e jeste¶ pozbawiona wszelkiej cnoty, lecz musisz udaæ siê na ucztê ¿ycia, aby wyzdrowieæ z twych duchowych dolegliwo¶ci. Jezusowi nie jest przykro, kiedy widzi ciê oziêb³±, je¶li jeste¶ pokorna i wytrwa³a... On przebywa tam w³a¶nie po to, aby ogrzaæ tw± oziêb³o¶æ. Nie stawiaj Mu przeszkód, lecz ca³a Mu siê oddaj i odpocznij w Jego dobroci. Z pewno¶ci± Komunia nie pozostaje bezowocna, kiedy przychodzisz do Jezusa przynajmniej ze skruszonym sercem; nie zawsze jednak mo¿esz zauwa¿yæ owoce Komunii.[25] Komentarz po Komunii ¦wiêtej II: Niestety! Liczne s± twe nêdze, zakryte przed tob± sam±, a Jezus, cierpliwie, stopniowo je usuwa. Ty nie zauwa¿asz tej ukrytej pracy i chcia³aby¶ tylko czuæ namacaln± ¿arliwo¶æ i byæ zaspokojona sob± sam±. Tym samym uwa¿asz, ¿e Komunia nie wyda³a w tobie owoców, co nie jest prawd±! Gdyby Jezus da³ ci smak i ¿arliwo¶æ przed zaszczepieniem w tobie mi³o¶ci, by³aby¶ pust± dusz±, b³êdnym ognikiem...[26] Komentarz po Komunii ¦wiêtej III: Powierz siê Jemu, nigdy siê od Niego nie oddalaj; im wiêcej przebywasz w Jego towarzystwie, tym szybciej wype³nisz siê Jego ¿yciem. Nie zadowalaj siê jedynie przyjmowaniem Go, lecz chod¼ Go odwiedzaæ, zginaj kolana przed Jego chwalebnym tronem, b³agaj o Jego b³ogos³awieñstwo, zwracaj siê do Niego my¶l± w ci±gu dnia, pragnij Go duchowo w swoim sercu, módl siê, módl siê, aby On w Tobie królowa³.[27] [1] Ks. Dolindo Ruotolo, G³êboka przemiana w szkole Maryi, Kraków 2018, s. 47-48. [2] Tam¿e, s. 48-49. [3] Tam¿e, s. 76. [4] Tam¿e. [5] Tam¿e. [6] Tam¿e. [7] Tam¿e, s. 96. [8] Tam¿e, s. 96-97. [9] Tam¿e, s. 20. [10] Tam¿e, s. 95. [11] Tam¿e, s. 96. [12] Tam¿e, s. 105. [13] Tam¿e, s. 52. [14] Tam¿e, s. 72-73. [15] Tam¿e, s. 39. [16] Tam¿e, s. 141-142. [17] Tam¿e, s. 143. [18] Tam¿e, s. 130. [19] Tam¿e, s. 63. [20] Tam¿e, s.109. [21] Tam¿e, s. 23. [22] Tam¿e, s. 52. [23] Tam¿e, s. 60. [24] Tam¿e, s. 117-118. [25] Tam¿e, s. 118. [26] Tam¿e, s. 118-119. [27] Tam¿e, s. 119. Powrót |