Modlitwa wiernych: 1. Dopóki na ziemi będzie odprawiana przynajmniej jedna Msza św., dopóty Moja Krew będzie obficie spływać na dusze cierpiące w czyśćcu i na dusze cierpiące na ziemi. To jest tajemnica Mojego mistycznego życia na ziemi. To tajemnica znana tylko Trójcy Przenajświętszej i będzie ona trwać aż ostatni człowiek opuści tę ziemię.[1] Duchu Święty! Prosimy Cię za Kościół Święty. Spraw, aby Ofiara Mszy Świętej zawsze była sprawowana z największą czcią, szacunkiem i uwielbieniem Boga. 2. Moi drodzy synowie w kapłaństwie! Niechaj wasze twarze codziennie promienieją radością i pogodą ducha! Już tu na ziemi przeżywajcie szczęśliwość wybrańców do Raju! Świat zostanie oczyszczony i stanie się zdolny, aby przyjąć nadzwyczajną łaskę powszechnego pokoju. Ta łaska się nie spóźnia. Bądźcie gotowi i módlcie się![2] Duchu Święty! Prosimy Cię za papieża, biskupów i kapłanów. Spraw, aby ich twarze codziennie jaśniały radością i pogodą ducha, gdyż Pan Bóg wybrał ich do wielkich rzeczy. 3. Kapłani powinni codziennie prosić Mnie o ukochanie krzyża i cierpień dla siebie oraz dusz, które zostały im powierzone. Gdy czynią to z ufnością, Ja udzielam im tej łaski w takiej obfitości, że cierpienie stanie się dla nich słodkie i uzdolnię ich do heroicznych czynów. Wyniszczę w nich to, co zabija miłość i powiększę w ich sercach miłość Krzyża i cierpień. Udzielę im daru życia aniołów. Otrzymają łaski mistyczne i poznają tajemnice mojego Serca.[3] Duchu Święty prosimy Cię za Księdza Piotra. Powiększ w Jego sercu miłość Krzyża i cierpień. 4. Widzisz, Moje drogie dziecko, święte dusze proszą Mnie o łaski i chętnie odpowiedziałbym na ich modlitwy i wysłuchał je. Jednak złe dusze interweniują, aby Mi przeszkodzić w rozdaniu Moich darów. Osoby Mi poświęcone powinny wiedzieć, że grzechy złych wywołują straszne konsekwencje, nie tylko dla nich samych, lecz także dla dobrych, ponieważ źli sprawiają, że dusze spragnione miłości nie mogą ugasić swego pragnienia.[4] Duchu Święty! Skrusz serca tych, którzy swoimi grzechami wyrządzają tak wiele zła. 5. (...) jeśli znajduję jedną duszę czystą i gotową do poświęcenia się, to posługuję się nią do uratowania nie tylko tysięcy dusz, lecz także całych narodów.[5] Duchu Święty! Wzbudź w naszym narodzie jak najwięcej dusz, które będą gotowe do poświęceń i cierpień dla ratowania dusz. 6. Moje dziecko, jeśli odczuwasz wielki smutek i nie potrafisz się modlić, jeśli jesteś z jakiegoś powodu zatroskana lub zraniona, jeśli czujesz się przygnębiona i bez sił, powiedz Mi po prostu z ufnością i miłością: „Jezu... Jezu...!" (...) Jeśli w czasie poświęconym na modlitwę jesteś niezdolna do niczego innego, jak tylko do wypowiadania Mojego Imienia z miłością i ufnością tyle razy ile oddychasz, modlisz się wtedy bardzo dobrze i możesz wszystko otrzymać.[6] Duchu Święty! Naucz nas, jak mamy się modlić. Bądź naszym przewodnikiem wtedy, kiedy wydaje nam się, że nie potrafimy się modlić. Komentarz przed Komunią Świętą: Najdroższy Jezu, odkąd dotknąłeś mojego serca, ono płonie i wyniszcza się z pragnienia Ciebie. A mimo to jest we mnie jeszcze tyle niedoskonałości i pokrywa mnie tyle osłon grzechu. Dlatego, o Panie, kiedy teraz przyjdziesz do mnie, usuń mgłę grzechu i napełnij moją duszę owym cudownym światłem, które pochodzi od Ojca i którym jednocześnie Ty sam jesteś. Udziel mi tego Boskiego światła, którego nie zna ciemność, abym przyjął Ciebie w jasności ducha i świętości serca.[7] Komentarz po Komunii Świętej I: O mój Boski Zbawicielu, to miłość przyciągnęła Cię na tę biedną ziemię, do łona Twojej ukochanej Matki; to miłość położyła Cię na nędznej słomie; to miłość pobudziła Cię to tego, abyś za nas umarł na krzyżu; to miłość pozwoliła przebić i otworzyć Twoje Serce. Na to Serce, przebite i otwarte z miłości, patrzę oczami wiary w Najświętszym Sakramencie i słyszę Twój głos , wołający do mnie: „Ukochałem cię odwieczną miłością" (Jr 31,3). O, kiedy rozważam Twoją nieskończoną miłość, wtedy ogarniają mnie wstyd, żal i ból, że tak mało kocham Ciebie, że moje serce jest tak zimne i twarde jak kamień, nie dotknięte ogniem świętej miłości. To, co zbliża się do ognia, rozgrzewa się, rozpala i zostaje pochłonięte przez płomienie. Oto ja jestem blisko Ciebie, Jezu, blisko Twego Serca płonącego z miłości, a moje serce pozostaje zimne, nie poruszone! O Jezu , co mam uczynić, aby miłość ogarnęła moje serce? Co mam czynić, aby rozpalił się ogień mojej miłości?[8] Komentarz po Komunii Świętej II: Nie chcę zostać zaliczona do tych ludzi, którzy wzgardzili Twoją miłością, uciekają przed Tobą i znieważają Ciebie. Pragnę kochać Cię całym, niepodzielnym sercem. Wiem, że ten, kto nie ma miłości, trwa w śmierci. Ty zaś pragniesz, abym żyła. Pozwól, aby promień miłości z Twego kochającego Serca przeniknął do mego serca, a wtedy zostanie ono i musi zostać rozpalone. To jednak, o Jezu, nie zaspokaja mego pragnienia. Pragnę rzucić się w żar miłości Twego Najświętszego Serca, abym całkowicie została pochłonięta przez ogień miłości.[9] Komentarz po Komunii Świętej III: Twoje Serce zostało otwarte, abym znalazła do niego wejście. O, pozwól mi tam wejść i podnieś ten skarb miłości. Ty jesteś bogaty w miłość, a ogień, który płonie w Twoim Sercu, nie zmniejsza się, nawet jeśli wszystkie ludzkie serca zostają przez niego rozpalone; ja zaś jestem uboga w miłość. Ty zaś wysłuchujesz modlitwy biednych. O, daj mi miłość, a ja szczęśliwą będę, kochając Ciebie. Jezu, spraw, abym kochała tylko Ciebie jednego z całej duszy, z całego serca.[10] [1] S. Maria Natalia (węgierska zakonnica, żyła w latach 1901-1992, w latach 1936-1943 otrzymywała orędzia), Maryja Zwycięska Królowa Świata, Vox Domini, s. 55. [2] Tamże, s. 74-75. [3] Tamże, s. 81. [4] Tamże, s. 97. [5] Tamże, s. 22. [6] Tamże, s. 31-32. [7] Przed Najświętszym Sakramentem, oprac. s. Maria Jadwiga Jastrzębska, Warszawa 2006, s. 91. [8] Św. Gertuda Wielka, w: Przed Najświętszym Sakramentem..., dz. cyt., s. 49-50. [9] Tamże, s. 50. [10] Tamże, s. 50-51. Powrót |