Modlitwa wiernych: 1. Bóg Duch ¦w. udzieli³ Maryi, swej wiernej Oblubienicy, niewypowiedzianych darów. Uczyni³ J± Szafark± wszystkiego co posiada, tak, ¿e Ona jedna wszystkie rozdziela dary i ³aski, daj±c komu chce, ile chce, jak chce i kiedy chce (...). Tote¿ nikt z ludzi nie otrzyma ¿adnego daru niebieskiego, który by nie przeszed³ przez Jej dziewicze rêce; albowiem wol± Boga jest, by¶my wszystko mieli przez Maryjê. W ten sposób chcia³ Najwy¿szy wzbogaciæ, podnie¶æ i uczciæ Tê, która z pokory przez ca³e ¿ycie chcia³a byæ ubog± i ukryt±, uni¿aj±c siê a¿ do g³êbi nico¶ci.1 Módlmy siê za Ko¶ció³ ¶wiêty, aby Maryja nieustannie otacza³a Go swoj± opiek± i wyprasza³a u Boga potrzebne dary i ³aski. 2. Bóg Duch ¦w. chce w Maryi i przez Maryjê kszta³towaæ Sobie wybranych i mówi do Niej: „Umi³owana Oblubienico moja, miêdzy wybranymi mymi rozpu¶æ korzenie" [Syr 24,13] wszystkich Twych cnót, aby wzrastali z cnoty w cnotê, z ³aski w ³askê. (...) Odradzaj siê zatem i odtwarzaj w mych wybranych, bym w nich z upodobaniem dostrzega³ korzenie Twej niez³omnej wiary, Twej pokory g³êbokiej, Twego bezgranicznego umartwienia, Twej wznios³ej modlitwy, Twego ¿arliwego mi³osierdzia, Twej silnej nadziei i wszystkich cnót Twoich. Stale jeste¶ moj± Oblubienic± wiern±, czyst± i p³odn± jak ongi¶: niech tedy Twa wiara daje mi wiernych, Twa czysto¶æ dziewice, niech Twa p³odno¶æ daje mi wybranych i rozszerza Ko¶ció³ mój.2 Módlmy siê za papie¿a, biskupów i kap³anów, aby Duch ¦wiêty kszta³towa³ swoich wybranych w Maryi i przez Maryjê. 3. Prawd± jest, ¿e najwierniejsi s³udzy Naj¶wiêtszej Dziewicy, jako najwiêksi Jej ulubieñcy, otrzymuj± od Niej najwiêksze ³aski i dobrodziejstwa, jakimi s± krzy¿e. Twierdzê jednak, ¿e s³udzy Maryi krzy¿e te znosz± z wiêksz± ³atwo¶ci±, z wiêksz± zas³ug± i z wiêksz± chwa³± (w przysz³o¶ci). To, co by innych wstrzyma³o tysi±c razy i przywiod³o do upadku, to ich nie tylko nie wstrzymuje, ale nawet przy¶piesza ich postêp w dobrem, poniewa¿ dobra Matka, pe³na ³aski i namaszczenia Ducha ¦wiêtego, zaprawia wszystkie ich krzy¿e s³odycz± matczynej ³agodno¶ci i namaszczeniem czystej mi³o¶ci tak, ¿e s³udzy Maryi przyjmuj± je z weselem (...). Zdaje mi siê, ¿e kto chce ¿yæ cnotliwie i po Bo¿emu w Jezusie Chrystusie, kto chce cierpieæ prze¶ladowanie i nie¶æ codzienny swój krzy¿, nie potrafi d¼wigaæ wielkich krzy¿ów, albo nie bêdzie ich nosi³ z weselem do koñca, je¶li nie bêdzie siê odznacza³ ¿arliwym nabo¿eñstwem do Naj¶wiêtszej Dziewic (...).3 Módlmy siê za Ksiêdza Piotra, aby Maryja - dobra Matka, zaprawia³a wszystkie krzy¿e, jakie przysz³o Mu d¼wigaæ, s³odycz± matczynej ³agodno¶ci i namaszczeniem czystej mi³o¶ci. 4. Matka Naj¶wiêtsza dot±d nie by³a znana (Nie ma to znaczyæ, jakoby Naj¶wiêtsza Maryja Panna nie by³a dot±d wcale znan±; znaczy to raczej, ¿e wiêkszo¶æ ludzi zna Naj¶wiêtsz± Maryjê Pannê tak ma³o, ¿e powiedzieæ mo¿na, i¿ Jej wcale nie zna) i ¿e to jest jeden z powodów, dlaczego Jezus Chrystus nie jest tak znany, jak byæ powinno. Je¶li zatem, co jest rzecz± pewn±, nast±pi poznanie Jezusa Chrystusa i Królestwo Jego zapanuje na ¶wiecie, to mo¿e to tylko byæ koniecznym nastêpstwem poznania i panowania Bogarodzicy Maryi, która Chrystusa po raz pierwszy da³a ¶wiatu i Go równie¿ po raz drugi ¶wiatu objawi.4 Módlmy siê, aby poprzez poznanie i panowanie Bogarodzicy Maryi nast±pi³o poznanie Jezusa Chrystusa i panowanie Jego królestwa na ¶wiecie. 5. (...) kiedy¿ nadejd± owe czasy szczê¶liwe, kiedy Maryja królowaæ bêdzie jako Pani i W³adczyni w sercach, by je zupe³nie poddaæ panowaniu swego wielkiego i jedynego Jezusa? Kiedy¿ bêd± dusze tak oddychaæ Maryj±, jak cia³o oddycha powietrzem? Wtedy to stan± siê rzeczy cudowne na tym padole, gdy Duch ¦wiêty, znajduj±c ukochan± sw± Oblubienicê niby odzwierciedlon± w duszach, zst±pi na nie z ca³± obfito¶ci± i nape³ni je swymi darami, zw³aszcza darem m±dro¶ci, by dokonaæ cudów ³aski. (...) kiedy¿ nadejd± owe czasy szczê¶liwe, ów wiek Maryi, kiedy dusze wybrane i przez Maryjê wyproszone u Najwy¿szego, zatapiaj±c siê w przepa¶cistych g³êbiach wnêtrza Maryi, stan± siê ¿ywymi Jej obrazami, by kochaæ i wielbiæ Jezusa Chrystusa? Czasy te nadejd± dopiero wtedy, gdy ludzie poznaj± i praktykowaæ bêd± nabo¿eñstwo, którego nauczam: „Niech przyjdzie królestwo Maryi, Panie, aby przysz³o królestwo Twoje".5 Módlmy siê, aby Duch ¦wiêty zst±pi³ na dusze wybrane i wyproszone przez Maryjê i nape³ni³ je swymi darami, aby dokonaæ cudów ³aski. 6. Jeden z powodów, dlaczego tak ma³o dusz dochodzi do pe³no¶ci wieku Chrystusa to ten, ¿e Maryja, która by³a i jest zawsze Matk± Syna i Oblubienic± Ducha ¦wiêtego, nie jest dostatecznie ukszta³towana w ich sercach. Kto chce mieæ owoc dojrza³y i o piêknym kszta³cie, winien mieæ drzewo, które je rodzi; kto chce mieæ owoc ¿ycia, Jezusa Chrystusa, winien mieæ drzewo ¿ycia, którym jest Maryja. Kto chce dozna æ w sobie dzia³ania Ducha ¦wiêtego, winien byæ zjednoczony z Jego Oblubienic± wiern± i nieroz³±czn±, z Naj¶wiêtsz± Maryj±, która go czyni urodzajnym i p³odnym (...).6 Módlmy siê za nas samych, aby¶my w naszych modlitwach, rozmy¶laniach, czynach i cierpieniach jeszcze wiêcej wpatrywali siê w Maryjê.7 1 ¦w. Ludwik Maria Grinon de Montfort, Traktat o prawdziwym nabo¿eñstwie do Naj¶wiêtszej Maryi Panny, Czêstochowa 1983, s. 9. 2 Tam¿e, s. 25. 3 Tam¿e, s. 35. 4 Tam¿e, s. 5. 5 Tam¿e, s. 50. 6 Tam¿e, s. 38. 7 Por. tam¿e. Powrót |