Modlitwa wiernych: 1. Zważ, Boże mój, na moje pragnienia i łzy, z jakimi błagam o to Ciebie, i miej litość nad tak wieloma duszami, jakie się zatracają, i wesprzyj Twój Kościół. Nie pozwalaj już na więcej szkód w chrześcijaństwie, Panie, rozświetl już te ciemności!11 Chryste Królu! Prosimy Cię, rozświetl już te ciemności, w których obecnie znajduje się Kościół Święty. 2. Oświeć nas, Panie! Widzisz, że więcej nam potrzeba oświecenia niż ślepemu od urodzenia, którego Ty uzdrowiłeś. Tamten pragnął ujrzeć światło, a nie mógł, my go dziś ujrzeć nie chcemy. O ślepoto nieuleczona! Tu, Boże mój, potrzeba, by się okazała wszechmogąca potęga Twoja, tu właśnie miejsce nieskończonego miłosierdzia Twego!12 Chryste Królu! Prosimy Cię o światło i łaskę poznania dla papieża, biskupów i kapłanów. Spraw, aby oświeceni Twoim światłem, z wielką gorliwością głosili światu, że jedynym ratunkiem jest uznanie Ciebie za Króla i poddanie się pod Twoje panowanie. 3. Panie, wyznaję nieskończoną moc Twoją! Wszak jesteś wszechmogący i cóż może być niemożliwe Temu, który wszystko może? Chciej, Panie mój, chciej tylko; bo jakkolwiek jestem nędzna, przecież mocno wierzę, że Ty możesz, cokolwiek chcesz, i im większe są te dziwne sprawy Twoje, o których słyszę, i im pewniej wiem, żeś Ty mocen uczynić jeszcze większe, tym mocniej utwierdza się moja wiara, tym ufniej wierzę, że uczynisz to, o co Cię błagam!13 Chryste Królu! Spraw, aby nasza Ojczyna Polska poddała się pod Twoje królewskie panowanie. Przymnóż nam wiary w to, że to co po ludzku wydaje się niemożliwe, dla Ciebie jest możliwe. 4. Często rozmyślam o tym, Chryste mój, jak słodkim, jak zachwycającym wejrzeniem oczy twoje spoczywają na tych, którzy Ciebie miłują, na których Ty, Dobro moje, raczysz spoglądać z miłością. Jedno takie wejrzenie, taką słodką radością napełniające duszę, którą przyjąłeś za swoją, sądzę, że starczy za sowitą nagrodę po najdłuższych latach Twojej służby!14 Chryste Królu! Prosimy Cię wejrzyj z miłością na Księdza Piotra i napełnij słodką radością Jego duszę. 5. Boże mój prawdziwy, wiem, jak dziwna to rzecz, o którą Cię proszę, byś miłował tych, którzy Ciebie nie miłują, byś otworzył tym, którzy nie kołaczą, byś zdrowie przywrócił tym, którzy kochają się w słabości swojej i robią, co mogą, aby ją jeszcze pogorszyć! Ale powiedziałeś, Panie, żeś przyszedł szukać grzeszników; oto ich masz, oto prawdziwi grzesznicy!15 Chryste Królu! Prosimy Cię o łaskę nawrócenia dla grzeszników. Racz zmiękczyć ich zatwardziałe serca według nieskończonego miłosierdzia Twego. 6. Panie, czemuż nie pamiętamy o tym, jak wspaniały jest cel, do którego nas powołujesz, jak wielka nagroda, którą nam gotujesz i jak już tutaj, gdy dojdziemy do tej przyjaźni z Tobą, zaczynasz nam tej nagrody udzielać! Skutkiem tego zapomnienia niejeden, który mógłby wysoko wstąpić na sam szczyt, całe życie gnuśnieje pod górą.16 Chryste Królu! Daj nam, (...), zasłużyć sobie na niebo, ale więcej jeszcze daj nam tu na ziemi, zanim dojdziemy do nieba - znaleźć się w liczbie tych, którzy tak umieją poświęcać się dla miłości Twojej.17 11Tamże, s. 28. 12Tamże, s. 93. 14Tamże, s. 111. 15Tamże, s. 94. 16Tamże, s. 60. 17Tamże. Powrót |