¦wiêty Stanis³aw Kazimierczyk Cz.II Dziewiêtnastowieczne przedstawienie ¶wiêtego Stanis³awa wraz ze ¶w. Janem Nepomucenem. https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Kazimierczyk Rajca z Kazimierza Stanis³aw Kaszych przyszed³ do prze³o¿onego ko¶cio³a Bo¿ego Cia³a razem ze swoim synem Stanis³awem, rektorem ko¶cio³a ¶wiêtego Leonarda na Kazimierzu i poda³, ¿e wiele razy publicznie twierdzi³, ¿e on nie wierzy, by jaki¶ ksi±dz pochowany w ko¶ciele Bo¿ego Cia³a kogo¶ by uzdrowi³. Gdy na niego przysz³a choroba jaka¶, ¿e ani ¶liny po³kn±æ nie móg³, przyszed³ ze ¶wiec± do grobu b³ogos³awionego Stanis³awa i klêcz±c prosi³ o powrót do zdrowia, i choroba od razu odesz³a.(...) Roku Pañskiego 1623 zaraz po powietrzu (zarazie), które panowa³o w Krakowie, w poniedzia³ek Wielkanocny sta³o siê wielkie zapalenie miasta ¿ydowskiego w Kazimierzu przy Krakowie tak dalece, ¿e ogieñ siê pal±c wszystek Kraków o¶wieci³ i¿ o pó³nocy patrz±c na Kraków widaæ by³o ludzi wszêdzie na swych dachach siedz±cych i od ognia broni±cych. Powsta³ i taki wiatr, ¿e g³ownie opalone z miasta ¿ydowskiego a¿ na Zwierzyniec lecia³y. Na ten czas bêd±c w wielkim niebezpieczeñstwie klasztor i ko¶ció³ Bo¿ego Cia³a, który klasztor jeszcze mia³ sporo budynku drewnianego, a wiatr wszystek na ko¶ció³ i klasztor obraca³ siê, przestraszeni takim przypadkiem zakonnicy widz±c, ¿e broniæ trudno, jedni bronili dachów, drudzy pobiegli do grobu b³ogos³awionego Ojca Stanis³awa prosz±c Pana Boga przez zas³ugi jego, aby ich od tego po¿aru ogniowego zachowa³. Dziwna rzecz, zaraz wszystek wiatr, który niós³ ogieñ na klasztor i ko¶ció³, obróci³ siê na Wis³ê. I tak za pomoc± Bo¿± wolny ko¶ció³ i klasztor zosta³, za co potem na drugi dzieñ zakonnicy i z ca³ym miastem uczynili dziêki Panu Bogu wotywê solenn± z grodem odstawiwszy. (...) Ja ni¿ej podpisana, bêd±c przez kilka lat na rekolekcjach w ko¶ciele Bo¿ego Cia³a prosi³am b³ogos³awionego Stanis³awa Kazimierczyka, aby uprosi³, je¶li to siê zgadza z wol± Bo¿±, dla mego syna Leopolda powo³anie kap³añskie. Obieca³am wotum, je¶li ma pro¶ba wys³uchana zostanie do grobu tego¿ b³ogos³awionego. Pro¶ba moja, aczkolwiek niegodnej tak wielkiej ³aski, wys³uchana zosta³a. I syn mój ju¿ od kilku lat jest, za ³ask± Bo¿± i Boskiego Serca, przyczyn± Naj¶wiêtszej Panny, ¶wiêtego Józefa i przyczyn± ¶wiêtego Stanis³awa Kazimierczyka, s³ug± o³tarza. A ja niewdziêczna matka odk³ada³am obietnicê przyobiecan± b³ogos³awionemu Stanis³awowi. Dopiero na tych ostatnich rekolekcjach uiszczam z serdeczn± wdziêczno¶ci± dla ¶wiêtego sk³adaj±c wotum i prosz±c Czcigodnego Ksiêdza Przeora o ³askawe pozwolenie wywieszenia tego wotum u grobu b³ogos³awionego Stanis³awa. Prosz±c nadal o ³askaw± nad moim synem opiekê, aby by³ kap³anem wed³ug Serca Bo¿ego i aby wytrwa³ w dobrym do koñca. Jadwiga Petrzykowa, Kraków, dnia 16 IV 1919. (...) Wobec nieba, Matki Naj¶wiêtszej i Wszystkich ¦wiêtych zeznajê nastêpuj±c± ³askê za przyczyn± b³ogos³awionego Stanis³awa, a ¶wiadczê siê Bogiem, ¿e prawdê mówiê: W 1906 r. naczelnik poczty, której filia znajdowa³a siê w budynku bêd±cym w³asno¶ci± Zgromadzenia, przesy³aj±c po zamkniêciu rachunków dziennych wiêksz± sumê pieniêdzy do g³ównej poczty, otrzyma³ niebawem przepe³niaj±c± go trwog± wiadomo¶æ, ¿e z przes³anej kwoty zaginê³o 100 000 koron. Podejrzany o wspó³winê naczelnik (nazwisko jego Witkowski), oddany zosta³ pod ¶ledztwo policyjne. W rozpaczliwym po³o¿eniu przyby³ do ko¶cio³a Bo¿ego Cia³a prosz±c o odprawienie Mszy ¶w. przy grobie B³ogos³awionego. Na drugi dzieñ po odprawieniu Mszy ¶w. przez ni¿ej podpisanego, otrzymali¶my radosn± wiadomo¶æ, ¿e winowajca zosta³ wykryty, a ca³a suma pieniê¿na odnaleziona. Za otrzyman± ³askê, podziêkowali¶my Panu Bogu, który tak mi³osiernym siê objawi³ w s³udze swoim. (podpisany ksi±dz Augustyn B³achut)[1]". Chocia¿ Stanis³aw Kazimierczyk otoczony by³ przez wiernych od razu po ¶mierci wielkim kultem, to jednak oficjalnie, o czym dok³adnej dowiemy siê troszkê dalej, zosta³ beatyfikowany dopiero w 1993 i nieco pó¼niej w roku 2010 kanonizowany. „Patrz±c na biografiê Kazimierczyka zauwa¿amy, ¿e by³ cz³owiekiem ¿yj±cym na pe³nych obrotach: by³ kaznodziej±, wychowawc± nowicjuszy, spowiednikiem, zastêpc± przeora, opiekowa³ siê chorymi. Pomimo wielu zajêæ nie utraci³ zdrowia ani fizycznego, ani psychicznego. Jak to zrobi³? W centrum jego ¿ycia wewnêtrznego by³a Msza ¶wiêta, S³owo Bo¿e, modlitwa. Zawsze przedk³ada³ spotkanie z Bogiem nad akcyjno¶æ. Pomimo tylu zajêæ zawsze by³ - jak pisze kronikarz - u¶miechniêty i we wszystkim bardzo mi³y. Potrzebny jest nam ksi±dz Stanis³aw Kazimierczyk, bo jest ¶wietnym opiekunem »ci±gle bêd±cych w biegu«: biznesmenów, dziennikarzy, rodziców, pracowników fabryk, studentów, uczniów... i zakonników. Uczy nas, zabieganych ludzi XXI wieku, jak ¿yæ na pe³nych obrotach i nie rozchorowaæ siê, nie utraciæ u¶miechu i pokoju w sercu. On pokazuje, ¿e da siê to zrobiæ. Mo¿na ¿yæ na pe³nych obrotach, ale pod jednym warunkiem, ¿e zanim wyjdziemy do naszego zabiegania nakarmimy siê S³owem Bo¿ym i Eucharysti±, ¿e bêdziemy od czasu do czasu odpoczywaæ w Bogu, choæby na krótkiej modlitwie[2]". Na zakoñczenie jeszcze zastanówmy siê nad jednym dosyæ istotnym problemem zwi±zanym ze ¶wiêtym Stanis³awem Kazimierczykiem. „Hagiografowie przekazali o nim jeszcze jeden szczegó³, który wskazuje na wielk± jego roztropno¶æ i zrozumienie ducha Bo¿ego. Chodzi o jego ustosunkowanie siê do nowo¶ci w ¿yciu duchownym, o patrzenie na stare zwyczaje. Wiadomo, ¿e m³odzi zakonnicy czêsto szukaj± innych sposobów prowadzenia ¿ycia zakonnego ni¿ przepisuj± konstytucje zakonne. Walcz± o wprowadzenie tych nowo¶ci z pewnym przekonaniem, nie zdaj±c sobie sprawy z b³êdnej swej drogi. Widocznie i w jego pracy wychowawczej te usi³owania mia³y miejsce; nie zawsze nale¿y to uwa¿aæ za z³e, gdy¿ K. £oniewski zapisa³ o Stanis³awie: „»Pobo¿ne stare zatrzymywa³ zwyczaje y nie radzi³ siê nigdy porywaæ, a¿ za wielkim czasu d³ugiego rozmys³em, na nowe". ¦wiadczy to o jego wielkim umi³owaniu swego zakonu i wypróbowanych przez tradycjê zwyczajów zakonnych«[3]". Mimo takiego podej¶cia do wszelkich nowinek, ¶wiêty Stanis³aw Kazimierczyk zosta³ og³oszony patronem nadzwyczajnych szafarzy Komunii ¶wiêtej w Archidiecezji Krakowskiej. Tak± wiadomo¶æ znajdujemy na ich stronie internetowej: „11 lutego 2010 roku, ks. kardyna³ Stanis³aw Dziwisz, wyrazi³ zgodê, aby ¶wiêty Stanis³aw Kazimierczyk by³ w Archidiecezji Krakowskiej czczony jako patron ¶wieckich pomocników w udzielaniu Komunii ¦wiêtej[4]". W archidiecezji warszawskiej zosta³ jednym z czterech patronów szafarzy nadzwyczajnych. ¦wiêty Stanis³aw darzy³ olbrzymi± czci± Naj¶wiêtszy Sakrament, pamiêtamy przecie¿, ¿e jego rodzice nale¿eli do Bractwa Naj¶wiêtszego Sakramentu, w którym wzmacniano „szerzenie kultu maryjnego i eucharystycznego. Codziennie nawiedzano Naj¶wiêtszy Sakrament, uczestniczono w specjalnych Mszach brackich i innych praktykach, spe³niano równie¿ uczynki mi³osierdzia. (...) Ich syn w sposób naturalny czerpa³ z charyzmatu kanoników regularnych[5]", wiêc na pewno szed³ w³a¶ciw± drog± do Boga i dla innych by³ wzorem. Jednak dzisiaj obrano go patronem szafarzy nadzwyczajnych. Du¿o wcze¶niej, chocia¿ nie by³ jeszcze oficjalnie kanonizowany czy nawet beatyfikowany, to jednak uwa¿ano go nawet za patrona ca³ej Polski no i oczywi¶cie podkrakowskiego Kazimierza. Dla swojego rodzinnego miasta by³ szczególnym patronem, „dlatego te¿ w ratuszu umieszczono jego relikwie z autentykiem [autentyczny dokument potwierdzaj±cy prawdziwo¶æ relikwii wydany przez kompetentn± w³adze ko¶cieln±] z 1784 roku[6]". Od ¶mierci naszego bohatera a¿ do czasów obecnych, wielokrotnie próbowano doprowadziæ do oficjalnej jego beatyfikacji. Ale dopiero po ponad piêciuset latach „w obecno¶ci Jana Paw³a II 21 grudnia 1992 roku og³oszono dekret o nieprzerwanym kulcie Stanis³awa Kazimierczyka[7]". 18 kwietnia nastêpnego roku, nasz papie¿ uroczy¶cie potwierdzi³ kult ksiêdza Stanis³awa. Wtedy te¿ wyznaczono 5 maja jako dzieñ wspomnienia liturgicznego. Od tego czasu nie minê³o nawet dwudziestu lat i nasz b³ogos³awiony zosta³ kanonizowany. Zrobi³ to 17 pa¼dziernika 2010 roku papie¿ Benedykt XVI. Wcze¶niej musia³ on zaakceptowaæ siedemnastowieczny cud dokonany za wstawiennictwem b³ogos³awionego Stanis³awa. Aby ta akceptacja by³a mo¿liwa, papie¿ „udzieli³ dyspensy »co do czasu« w sprawie owego cudu. By³o to o tyle istotne, poniewa¿ formalnie cud powinien zaistnieæ po beatyfikacji, a taki fakt nie zaistnia³[8]". Patrz±c na ilo¶æ cudów dokonanych za wstawiennictwem naszego bohatera mo¿e to trochê dziwiæ. Ale byæ mo¿e b³ogos³awiony Stanis³aw, który tyle wieków oczekiwa³ na beatyfikacjê, nie chcia³ byæ tak szybko kanonizowanym albo nie spodoba³ mu siê najnowszy patronat, który ma sprawowaæ . Tego nie wiemy, natomiast mo¿emy zapoznaæ siê z opisem wcze¶niej wymienionego cudu uzdrowienia, którego nie umia³a wyja¶niæ nawet wspó³czesna komisja medyczna, a który pos³u¿y³ za podstawê do kanonizacji: „Starosta o¶wiêcimski Piotr Komorowski przyby³ w poniedzia³ek 1617 r. po Zes³aniu Ducha ¦wiêtego do grobu Kazimierczyka. Nie by³ w stanie wytrzymaæ bólu, gdy¿ oko wysz³o z orbity, potwornie cierpia³. A drugie oko straci³ 17 lat wcze¶niej w czasie wyprawy wojennej. Tym gorêcej prosi³ o uzdrowienie - grozi³a mu ca³kowita ¶lepota. Po dwóch dniach wróci³ do ko¶cio³a i z³o¿y³ pod przysiêg± zeznanie, ¿e nie tylko ból ust±pi³, ale nie ma te¿ ¿adnego problemu ze wzrokiem. W podziêkowaniu za doznan± ³askê ufundowa³ ko¶ció³ w Suchej Beskidzkiej. I ta sytuacja - odzyskanego zdrowia trwa³a 23 lata - do jego ¶mierci. - Uzdrowienie by³o natychmiastowe i trwa³e - spe³nia wiêc kryteria cudu - wyja¶nia ksi±dz Sc±ber (g³ówny referent ds. kanonizacji archidiecezji krakowskiej). Przypomina [on równie¿] sceptycyzm bp krakowskiego Marcina Szyszkowskiego, który czeka³ 17 lat nim upewni³ siê, ¿e efekt cudownego uzdrowienia jest trwa³y. W koñcu zatwierdzi³ darowiznê starosty o¶wiêcimskiego i dopiero wówczas erygowa³ parafiê w Suchej Beskidzkiej. Analizuj±c przypadek specjali¶ci stwierdzili, ¿e Piotr Komorowski najprawdopodobniej chorowa³ na ropieñ oczodo³u. Do dzi¶ jest to choroba bardzo trudna do wyleczenia, co dopiero w XVII wieku[9]". Bibliografia: - Anna Zahorska, Ilustrowane ¿ywoty ¶wiêtych polskich, Potulice 1937. - Hagiografia Polska, Tom II dzie³o zbiorowe pod red. O. Romualda Gustawa OFM, Poznañ 1972. - Polscy ¦wiêci, Tom 2, red. o. Joachim Bar OFMConv, Warszawa 1983. - Ks. Kazimierz Bukowski, S³ownik polskich ¶wiêtych, Kraków 1995. - Aposto³ Eucharystii B³. Stanis³aw Kazimierczyk, Tekst i oprac. graf. Agnieszka M. Spiechowicz-Jêdrys, Kraków 2010. - Ks. Jerzy Misiurek, Polscy ¶wiêci i b³ogos³awieni, Czêstochowa 2010. - Ewa Czerwiñska, Polscy ¶wiêci i b³ogos³awieni, Warszawa 2013. - Jana D³ugosza roczniki, czyli kroniki s³awnego królestwa polskiego, ksiêga dziewi±ta, Warszawa 2015. - Kajetan Rajski, Prawdziwy ¶wiêty... czyli kto?, Tom I, Sandomierz 2015. https://episkopat.pl/13-maja-glowne-uroczystosci-ku-czci-sw-stanislawa-biskupa-i-meczennika/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Procesja_%C5%9Bwi%C4%99tego_Stanis%C5%82awa Mieczys³aw Wargowski, Przewodnik Katolicki 4 sierpnia 1929 dostêpne: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=174393 https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-turecka_(1485%E2%80%931503) http://www.bozecialo.net/index.php/sw-stanislaw-kazimierczyk/stanislaw-soltys/o-swietym http://www.bozecialo.net/index.php/sw-stanislaw-kazimierczyk/stanislaw-soltys/najstarszy-zyciorys-1609r https://pl.wikipedia.org/wiki/Sztuki_wyzwolone http://www.bozecialo.net/index.php/opismultimedia/stanislaw-kazimierczyk-archiwum-panstwowe/obrazy-wotywne http://www.bozecialo.net/index.php/bazylika/przewodniki-menu/przewodnik-bazylika/255-mauzoleum-przewodnik https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwi25fGlk4ThAhXMG5oKHWEYDm8QFjAAegQICRAC&url=http%3A%2F%2Fwww.naszaprzeszlosc.pl%2Ffiles%2Ftom068_02.pdf&usg=AOvVaw0M9LpOkUlVaWA__zArApw3 http://www.bozecialo.net/index.php/sw-stanislaw-kazimierczyk/bl-stanislaw-kazimierczyk/s-rylko-zycie-i-kult http://www.bozecialo.net/index.php/opisparafii/arcybractwo-najswietszego-sakramentu https://nszafarze.pl/index.php/patron http://www.bozecialo.net/index.php/2-uncategorised/500-stanislaw-kazimierczyk-patron-zabieganych https://info.wiara.pl/doc/650904.Ks-Stanislaw-Kazimierczyk-sylwetka-swietego https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Kazimierczyk [1] http://bozecialo.net/index.php/sw-stanislaw-kazimierczyk/modlitwy-i-piesni/piesni-nuty-mp3/32-stanislaw-soltys [2] http://www.bozecialo.net/index.php/2-uncategorised/500-stanislaw-kazimierczyk-patron-zabieganych [3]http://www.bozecialo.net/index.php/sw-stanislaw-kazimierczyk/bl-stanislaw-kazimierczyk/s-rylko-zycie-i-kult [4]https://nszafarze.pl/index.php/patron [5] Kajetan Rajski, Prawdziwy ¶wiêty... czyli kto?, Tom I, Sandomierz 2015, s. 170. [6] Hagiografia Polska, Tom II dzie³o zbiorowe pod red. O. Romualda Gustawa OFM, Poznañ 1972, s.376. [7]Kajetan Rajski, Prawdziwy ¶wiêty... czyli kto?, Tom I, Sandomierz 2015, s. 175-176. [8] Tam¿e, s. 176. [9] https://info.wiara.pl/doc/650904.Ks-Stanislaw-Kazimierczyk-sylwetka-swietego Powrót |