10. Ach ubogi żłobie 1. Ach ubogi żłobie! cóż ja widzę w tobie: Droższy widok niż ma niebo w maleńkiej osobie. 2. Zbawicielu drogi, takżeś to ubogi, Opuściłeś śliczne niebo, obrałeś barłogi. 3. Czyżeś nie mógł sobie w największej ozdobie, Obrać pałacu drogiego, nie w tym leżeć żłobie 4. Gdy na świat przybywasz, grzechy z niego zmywasz, A na zmycie tej sprosności, gorzkie łzy wylewasz. 5. Któż tu nie struchleje, wszystek nie strętwieje, Któż cię widząc płaczącego, łzami się nie zleje. 6. Przed tobą padamy, czołem uderzamy, Witając cię w tej stajence między bydlętami. 7. Zmiłuj się nad nami, obmyj z grzechów łzami, I przyjmij serca skruszone, które ci składamy. Powrót |