Modlitwa wiernych: 1. Kochane dzieci, jak widzicie, ¦wiêta Matka Ko¶ció³, Mistyczne Cia³o Mojego Boskiego Syna, prze¿ywa kryzys wiary. Upadek wiary jest powszechny. Uczniowie Mojego Boskiego Syna ulegli pokusie, by zmieniaæ i naprawiaæ ¶wiat po swojemu i dostosowywaæ swój sposób my¶lenia do liberalnego, a co za tym idzie do tolerancji i wolno¶ci. Dla niektórych z nich g³oszenie socjalnego programu dla Ko¶cio³a sta³o siê wa¿niejsze ni¿ g³oszenie Chrystusa, Mojego Syna, i oddanie mu prawdziwej czci i chwa³y. Moje S³owa, kochane dzieci, nie s± krytyk±, lecz upomnieniem. Jako Matka Ko¶cio³a pragnê ukazaæ wam panuj±c± rzeczywisto¶æ, w której znale¼li siê wszyscy wierz±cy. Ko¶ció³ potrzebuje ¶wiêto¶ci bardziej ni¿ sprawnego zarz±dzania. Potrzeba jest wiary dojrza³ej, a nie id±cej za mod±, wiary prawdziwie zakorzenionej w Mojego Boskiego Syna. Wiara - tak¿e samego Ko¶cio³a - musi byæ odwa¿na wobec tego, co jest wygodne i powszechnie uznawane. Ko¶ció³ by³by dzisiaj o wiele silniejszy, gdyby oddawa³ prawdziw± cze¶æ Bogu i mia³ ¶wiadomo¶æ, ¿e powinien upa¶æ na kolana przed Bogiem. Wszyscy bez wyj±tku, powinni uczyæ siê ode Mnie postawy pokornej s³u¿ebnicy.[1] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ko¶ció³ ¦wiêty. Wzbud¼ w Nim wiarê dojrza³±, odwa¿n±, prawdziwie zakorzenion± w Chrystusie. 2. ¦wiêta Matka Ko¶ció³ tak¿e przygotowuje siê na ostateczn± walkê przeciwko mocom z³a, które pragn± j± zniszczyæ. Podczas gdy wiêkszo¶æ Moich umi³owanych kap³anów ¶pi i nie chce odczytaæ znaków czasu, kap³ani Mojego Niepokalanego Serca przygotowuj± siê do zwyciêstwa i Tryumfu. Ksiê¿a, którzy posiadaj± tylko wiedzê, nie dostrzegaj± z³a, poniewa¿ nie wierz± w jego istnienie, natomiast kap³ani, którzy posiadaj± m±dro¶æ zdaj± sobie sprawê z powagi chwili i sytuacji - oni chêtnie spêdzaj± czas na modlitwie z wiernymi, a nie na konferencjach! Je¶li chcecie w³±czyæ siê, Moje kochane dzieci, w dzie³o ratowania dusz i ludzko¶ci, to musicie rozpalaæ innych duchem modlitwy, adoracji i wynagrodzenia. Czyñcie to z roztropno¶ci± jak prawdziwi aposto³owie Mojego Boskiego Syna.[2] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za papie¿a, biskupów i kap³anów. Spraw, aby w³±czaj±c siê w dzie³o ratowania dusz i ludzko¶ci, rozpalali innych duchem modlitwy, adoracji i wynagrodzenia. 3. Zwracam siê tak¿e do was, Moje kochane wierne dzieci, poniewa¿ i wy macie zobowi±zania wobec kap³anów, którzy z ludu wyszli i dla ludu zostali przeznaczeni. Pamiêtajcie o modlitwie za waszych kap³anów. Ich u¶wiêcenie zale¿y od waszego zaanga¿owania w modlitwie i ofiarno¶ci za nich. Broñcie ich godno¶ci - nawet, gdy wydaj± siê zdradzaæ swoje powo³anie. Mój Boski Syn powiedzia³ o takich: „S³uchajcie ich, ale ich nie na¶ladujcie" (Mt 23,3). Pamiêtajcie o tym, ¿e kap³añstwo jest darem nieodwo³alnym i tajemnic± pomiêdzy kap³anem i Bogiem.[3] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê za Ksiêdza Piotra. Czuwaj nad Nim nieustannie, we¼ Go za rêkê i b±d¼ Jego Przewodnikiem na drodze, któr± wybra³ dla Niego Bóg.
4. Kochane dzieci, niczego siê nie lêkajcie, ale b±d¼cie ¶wiadomi, ¿e Bóg oka¿e ¶wiatu swoj± Sprawiedliwo¶æ dla oczyszczenia ¶wiata z wszelkiego grzechu i nieprawo¶ci. Ju¿ dawno upominali¶my ludzko¶æ, aby zesz³a z drogi samozniszczenia. Ca³y czas wzywam ¶wiat do modlitwy, pokuty i zado¶æuczynienia. Tak czêsto wam powtarzam, ¿e nie naprawicie ¶wiata poprzez traktaty filozoficzne, listy pasterskie i konferencje, je¶li sami nie upadniecie na kolana i nie bêdziecie przepraszaæ Boga za zniewagi wyrz±dzone przed Jego Boskim Obliczem. Prawdziwa Mi³o¶æ i szczere oddanie mog± uleczyæ rany i ukoiæ ból.[4] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê, aby grzeszna ludzko¶æ upad³a na kolana i przeprasza³a Boga za zniewagi wyrz±dzone przed Jego Boskim Obliczem. 5. Tak czêsto zadajecie pytanie, drogie dzieci, dlaczego Bóg dopuszcza z³o i te wszystkie wydarzenia, prze którymi stoicie? Zapowiedziane wydarzenia zosta³y ukazane aposto³owi Janowi, jako te, które „musz± siê wydarzyæ" dla oczyszczenia ludzko¶ci z grzechu i dla wiêkszej Chwa³y Bo¿ej. Celem cz³owieka jest osobiste zbawienie, które dokonuje siê na drodze w³asnego wyboru. W swojej nieograniczonej m±dro¶ci Bóg wie, ¿e s± takie warto¶ci moralne, które cz³owiek mo¿e osi±gn±æ tylko na drodze cierpienia. Gdy grzeszna ludzko¶æ broni siê od cierpienia, tym samym pozbawia siê wiêkszego dobra. Ostatecznie za¶ warto¶æ cierpienia i ofiary mo¿ecie zrozumieæ w tajemnicy krzy¿a i ¶mierci Boskiego Syna, który zosta³ zabity za grzechy ludzko¶ci.[5] Duchu ¦wiêty! Prosimy Ciê naucz nas z pokor± przyjmowaæ cierpienia i daj ³askê zrozumienia, ¿e s± takie warto¶ci moralne, które mo¿emy osi±gn±æ tylko na drodze cierpienia. 6. (...) wiele Moich dzieci nie modli siê sercem: podejmuj± wiele dobrych i szlachetnych czynów, ale s± wewnêtrznie rozproszeni. Pozwólcie siê prowadziæ przez Ducha ¦wiêtego i b±d¼cie wierni Jego natchnieniom, poniewa¿ modlitwa, któr± ofiarujecie, jest Jego dzie³em w was i je¶li zanurzycie siê w Jego dzia³anie, to sami zauwa¿ycie jak staniecie siê bezsilni wobec Jego prowadzenia. Waszym zadaniem jest daæ okazjê Duchowi ¦wiêtemu, aby obdarzy³ was ³ask±. Pamiêtajcie, ¿e jeste¶cie tylko narzêdziami na drodze do waszej doskona³o¶ci, w wierze i prawie Bo¿ym, wed³ug tego ducha i takiej ³aski, jakiej ka¿demu z was Bóg udziela.[6] Duchu ¦wiêty! Uzdolnij nas, aby¶my pozwolili prowadziæ siê Tobie i byli wierni Twoim natchnieniom. Komentarz przed Komuni± ¦wiêt±: Gdy przychodzisz do nas w Komunii ¶wiêtej, nosimy Ciê w naszych sercach, podobnie jak ongi¶ Maryja nosi³a Ciê pod swoim sercem, bêd±c brzemienn±. Jezu Chryste, daj mi wielkie zrozumienie Twojej obecno¶ci w naszych sercach. Daj mi zrozumienie g³êbokiej tajemnicy Twojego zjednoczenia z nami w Komunii ¶wiêtej. Panie Jezu Chryste, Jednorodzony Synu Boga, jak w niepojêtej mi³o¶ci na s³owo przyzwolenia wypowiedziane przez Maryjê przyj±³e¶ mieszkanie pod Jej sercem, tak dzi¶ na s³owa przemienienia, wypowiadane przy o³tarzach przez Twoich kap³anów zstêpujesz na ziemiê, a jako Baranek ofiarny za nasze grzechy jeste¶ stale obecny w¶ród nas pod postaciami chleba i wina. Przyjmij zaproszenie do mego serca i daj mi tê ³askê, abym Ciê przyjmowa³a zawsze czystym sercem i sta³a siê godna udzia³u w Twoich obietnicach.[7] Komentarz po Komunii ¦wiêtej I: Czê¶ciej przychod¼cie do stóp Mych o³tarzy, a us³yszycie uderzenia Mego Eucharystycznego Serca. Serce Moje, które w Hostii ¿yje, jest sta³ym i wiecznym cudem. Czegó¿ jeszcze pragniecie? Pragnê dusz. W waszych duszach chcia³bym obudziæ mi³o¶æ do EUCHARYSTII. Przybli¿cie siê tylko z ufno¶ci±. Dusz boja¼liwych nie kocham... Przychod¼cie mimo waszej duchowej nêdzy, mimo waszych b³êdów. O, jak¿e samotny jestem w Mych tabernakulach z kamienia! Kochajcie Mnie za tych, którzy Mnie nie kochaj±; tak¿e za tych, którzy Mnie prze¶laduj±. Gdyby dobrzy byli lepsi, nie by³oby tylu z³ych. Ale i dobrzy tylko wtedy bêd± lepsi, kiedy czciæ bêdê wiêcej i kochaæ bardziej Moje Boskie Serce ukryte w Naj¶wiêtszym Sakramencie.[8] Komentarz po Komunii ¦wiêtej II: Przyjaciele Mego Serca, przychod¼cie do Mego tabernakulum. Chce wyjawiæ wam niegoj±c± siê ranê Mego Serca. Jest to rana krwawi±ca, zadana przez jeden z waszych grzechów. Jest to bardzo bolesna rana, podobnie jak ³zy, które wyciskaj± Mi dobrzy, nazywaj±cy siê Moimi przyjació³mi. Ta rana, to OZIÊB£O¦Æ SPRAWIEDLIWYCH, Mych przyjació³. Ach, jak¿e bole¶nie rani± Moje serce przez to, ¿e z zimnym wyrachowaniem wydzielaj± Mi swoj± mi³o¶æ. Ach, jak nieszczê¶liwe s± te dusze! Lodowate zimno je u¶mierca i równocze¶nie rani Moje serce. Oni nie wiedz±, co maj± powiedzieæ Mnie, Wiê¼niowi mi³o¶ci. Odchodz± i pozostawiaj± Mnie samego w walce z Moimi ¶miertelnymi lêkami, tak jak niegdy¶ aposto³owie.[9] Komentarz po Komunii ¦wiêtej III: Wy, którzy jeszcze w sobie nosicie p³omieñ niebiañskiej mi³o¶ci, zlitujcie siê nade mn±. Wszêdzie poszukujê dusz wiernych, apostolskich, którym móg³bym siê zwierzyæ, ale znajdujê ich tak ma³o, bo otwarcie mówiê, ¿e Ja wykupujê i u¶wiêcam dusze przez krzy¿. Przed krzy¿em jednak wzdraga siê wiêkszo¶æ Mych przyjació³. Ale wy, którzy Mnie szczerze kochacie, zaofiarujcie Mi wasz± mi³o¶æ, wasze ofiary, wasze pragnienia ¶wiêto¶ci. B±d¼cie pocieszaj±cymi Mnie anio³ami. Podpierajcie Mnie w Moim mistycznym konaniu. Przyjd¼cie i patrzcie - oto serce, które nigdy nie przestawa³o was kochaæ.[10] [1] Adam Cz³owiek, Orêdzie z 24 maja 2010 r., w: http://www.duchprawdy.com/ADAM_CZLOWIEK_OREDZIA _2010. pdf. [2] Ten¿e, Orêdzie z 23 sierpnia 2011r., w: http://www.duchprawdy.com/ADAM_CZLOWIEK_OREDZIA _2011. pdf. [3] Ten¿e, Orêdzie z 23 marzec 2010 r., w: : http://www.duchprawdy.com/ADAM_CZLOWIEK_OREDZIA _2010. pdf. [4] Ten¿e, w: http://www.duchprawdy.com/ADAM_CZLOWIEK_OREDZIA _2010. pdf. [5] Ten¿e, Orêdzie z 24 maja 2010 r., w: tam¿e. [6] Ten¿e, Orêdzie z 23 czerwca 2010 r., w: tam¿e. [7] https://bernardynki.com/wielbie-ciebie/. [8] Pan Jezus do Janiny Ludwiki Rammonet, w: tam¿e. [9] Tam¿e. [10] Tam¿e. Powrót |