Modlitwa wiernych: 1. Czy wiesz, jaką wartość przedstawia dusza?... Pozostawiono jej wolność. Ja nie biorę siłą. Nawet święty Paweł przyszedł do Mnie tylko dlatego, że przyjął otrzymane światło. O, dusze, (...), dusze... gdybyś wiedziała, czym to jest dla Mnie, Zbawcy!... Gdybyś rozumiała, nie traciłabyś ani minuty i z żarliwością, która mogłaby cię uświęcić, pracowałabyś ze Mną, na wielkim polu dobrego ziarna i chwastów.1 Duchu Święty! Prosimy Cię za Kościół święty. Spraw, aby nigdy nie ustawał w walce o ratowanie dusz, świadomy wartości, jaką ma każda z nich 2. Wszelka łaska przyszła do ciebie przez kapłanów, w imię kapłanów, w imię Kapłana, Chrystusa. Dziękuj Mi. Módl się za kapłanów. Pomagaj im. Widziałaś budowle, które podtrzymuje się filarami lub wspornikami? Niekiedy potrzeba ich bardzo wiele. Bądź jedną z moich pomocnic. Czegóż nie osiąga się przez modlitwę? Jeżeli Mnie o to poprosicie, oświecę kapłana.2 Duchu Święty! Oświecaj papieża, biskupów i kapłanów. Wzbudź spośród wiernych dusze, które swoją modlitwą i ofiarą będą wspierać kapłanów. 3. Wierz mocno, że natura ludzka nie może kochać cierpienia dla niego samego. Moja natura ludzka także go nie kochała. Ale nadnatura używa go jako narzędzia w służbie Bogu, albo w Jego własnych celach i to jest najdoskonalsze. Albo dla łask, jakie chcemy otrzymać, ale które poddajemy Woli Ojca. I zawsze, moja dziecino, musicie łączyć się z moimi cierpieniami.3 Duchu Święty! Prosimy Cię za Księdza Piotra! Obdarz Go łaską używania cierpienia jako narzędzia w służbie Bogu. Spraw, aby każde cierpienie łączył z cierpieniami Chrystusa. 4. Jestem jak myśliwy, który mógłby zranić się śmiertelnie, aby łatwiej przyciągnąć zdobycz, której pragnie. Jestem Człowiekiem, co zaraził się trądem od trędowatego, którego miłuje. Wszystko wycierpiałem, bowiem wszystkiego zaznałem. Za wszystko odpokutowałem, Ja, Czysty, przez moją Krew, która spadała kroplami. Niech więc nikt się nie lęka, lecz niech wszyscy przychodzą do Mnie: największy grzesznik dozna szczęścia przytulenia do mego szeroko otwartego serca. Ale niech przyjdzie bez obawy, to łatwe: będzie myślał bardziej o Mnie niż o sobie...4. Duchu Święty! Skrusz serca zatwardziałych grzeszników. Spraw, aby nie lękali się, ale z wielką ufnością przytulili się do szeroko otwartego serca Chrystusa. 5. Lubię cię słuchać nie ze względu na to, co Mi mówisz, lecz po prostu dlatego, że do Mnie mówisz. Moje pragnienie zażyłości jest w ten sposób zaspokojone: patrzę na ciebie z miłością Zbawcy. Twoja wdzięczność, twoje hołdy - oczywiście lubię je! Lecz przede wszystkim szukam u was zwrócenia się sercem do serca, zwierzenia się Umiłowanemu.5 Duchu Święty! Obdarz nas łaską zwrócenia się sercem do Serca naszego Zbawiciela i zwierzania się ze wszystkiego naszemu Umiłowanemu. 6. Kiedy w myśli trzymasz się przy Mnie, dajesz mi ukojenie. Kiedy patrzysz na moje cierpienia, dajesz Mi ukojenie. Kiedy wzmagasz swoją gorliwość, nawet wewnętrznie, dajesz Mi ukojenie. Jaką nagrodę dam tym, którzy w swej miłosnej litości dali Mi ukojenie?6 Duchu Święty! Prosimy Cię, uzdolnij nas, abyśmy, choć nie czujemy się tego godni, przynosili naszym życiem Jezusowi ukojenie. 1Gabriela Bossis, On i ja. Rozmowy duchowe Stwórcy ze swoim stworzeniem, Michalineum 2015, t. 1, s. 313. 2Tamże, s. 224. 3Tamże, s. 305. 4Tamże, s. 274. 5Tamże, s. 188. 6Tamże, s. 186. Powrót |