Modlitwa wiernych: 1. Czy można czynić wyrzuty matce, że chce ratować swoje dziecko od śmierci? Czy Moja miłość nie jest większa od miłości dobrej matki? A czy nie czekałem od wieków na tę chwilę, w której będę mógł w końcu rozpocząć dzieło oczyszczenia Mojego Kościoła, dzieło wykorzenienia grzechów za pośrednictwem Moich sług, pokonania szatana i ustanowienia Mojego królestwa nad wszystkimi mocami?[1] Duchu Święty! Prosimy Cię spraw, aby dopełniło się dzieło oczyszczenia Twojego Kościoła, dzieło wykorzenienia grzechów za pośrednictwem Twoich sług. 2. Kiedy modlisz się za Moich kapłanów, (...), zwracaj się zawsze do Mojej Niepokalanej Matki, Ona bowiem jest Matką kapłanów. Ona wysłuchuje waszych modlitw i chroni Swoich synów, kapłanów, przed zagrożeniami. Okrywa ich Swym królewskim płaszczem i czuwa nad nimi, aby się nie potępili. Oblubienico Ducha Świętego! Okryj swoim królewskim płaszczem papieża, biskupów i kapłanów. Ochroń ich przed zagrożeniami, które na nich czyhają [2] 3. Wyszedłem na poszukiwanie ludzi i kapłanów. Jak trudno się do nich zbliżyć, tak są zanurzeni w błocie egoizmu! Błagam was, módlcie się za nich! Wynagradzajcie Ojcu Niebieskiemu za ich grzechy! Jeśli tego zabraknie, trudno im będzie się nawrócić. Do was należy ofiarowanie wielu cierpień, aby Mój grzeszny lud i Moi kapłani nawrócili się. Jeśli nie - daremna była Moja śmierć za nich.[3] Duchu Święty! Prosimy Cię o łaskę nawrócenia dla tych, którzy jej tak bardzo potrzebują. 4. Nie chcę, abyście byli zgorzkniali. Kiedy jesteście w stanie łaski, nie macie żadnego powodu do smutku. Jeśli spotyka was cierpienie, to żalicie się wszystkim, szukając pociechy i to dopiero na samym końcu nadchodzi Moja kolej, abym was wysłuchał. Jak możecie szukać zaspokojenia gdzie indziej? Tak bardzo chciałbym być pierwszym, który wysłuchuje waszych skarg! Gdybyście pokładali większą ufność we Mnie, nie mielibyście żadnego powodu do rozgoryczenia.[4] Duchu Święty! Naucz nas pokładać większą ufność w Tobie. 5. Ja zbawiłem świat na krzyżu i przez krzyż. Wylałem całą Moją krew. (...) Nie zapominaj, że cierpienie jest ceną wykupienia terenu, na jakim zbuduję piękniejszą przyszłość dla twojej ojczyzny oraz dla całego świata.[5] Duchu Święty! Prosimy Cię umocnij i pomóż wytrwać do końca tym, którzy swoje cierpienia ofiarują dla ratowania naszej Ojczyzny i świata. 6. Przy każdym sukcesie w ciągu dnia szybko powiedz: Dziękuję! Bądź za to uwielbiony!, a przy każdym niepowodzeniu także mów: Dziękuję! Bądź za to uwielbiony!" Mam prawo do tego podziękowania, bo - kiedy jesteś gotowa przyjąć z Moich rąk cierpienie i niepowodzenia - nie wiesz za jaki skarb mi dziękujesz. Kiedy ktoś Mnie wychwala z głębi swojej nędzy i udręki, czyni maksimum tego, co może zrobić człowiek. Nie wymagam nic więcej. Jego gest ma więcej wartości niż cały dzień spędzony na biczowanie lub kamienowaniu.[6] Duchu Święty! Naucz nas okazywać Bogu wdzięczność za wszystko, co nas spotyka w życiu. Komentarz przed Komunią Świętą: Przynaglony Twoim zaproszeniem: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy", i ośmielony Twoim, Jezu, nakazem: „Bierzcie i jedzcie" - idę do świętego Stołu Twego i tak jak Ty pragnąłeś spożywać tę Paschę - świętą ucztę - z nami, tak i ja szczerze pragnę Chleba żywego, który z nieba zstąpił. Pragnę żyć w Tobie i dla Ciebie, aby żyć na wieki. Przyjdź, Panie Jezu![7] Komentarz po Komunii Świętej I: O, mój Jezu, wcielony Synu Niebieskiego Ojca, z Twojego Najświętszego Serca jak z najszlachetniejszego praźródła płyną wszelka szczęśliwość, wszelki spokój, wszelka rozkosz, wszelka radość, wszelki zachwyt, wszelki urok, wszelkie dobro do serc wszystkich dzieci Bożych. Twoje Najświętsze Serce jest źródłem wszelkiej świętości, wszelkiej czystości, wszelkiej doskonałości. Twoje Serce jest siedzibą wszystkich cnót. Twoje Serce jest rozkoszą Boga Ojca, radością wszystkich Aniołów i świętych. Twoje Najświętsze Serce jest ołtarzem, na którym składana jest Trójcy Przenajświętszej najdoskonalsza ofiara pochwalna, dziękczynna i uwielbienia.[8] Komentarz po Komunii Świętej II: Ani w niebie, ani na ziemi nie ma nic piękniejszego, wspanialszego, czystszego, słodszego, wonniejszego od Twego Serca. Ono jest przedmiotem miłości, uwielbienia, czci wszystkich Aniołów i świętych w niebie, wszystkich czystych dusz na ziemi. O, któż da mi słowa, aby złożyć godne uwielbienie Twemu Najświętszemu Sercu? Gdzież znajdę język, aby wyrazić uczucia mego wnętrza, kiedy rozmyślam o miłości przepełniającej Twoje Serce? Spójrz, oto z najgłębszą czcią upadam przed Tobą, o Jezu, i wielbię Twoje najpiękniejsze i najsłodsze Serce, zanoszę należne Mu uwielbienie i chwałę.[9] Komentarz po Komunii Świętej III: O, gdybym mogła obmyć swoją krwią i uśmierzyć wszystkie bóle, które zadano Twemu Sercu, o Jezu; gdybym mogła uśmierzyć ból zadany przez tak liczne grzechy! O mój Jezu spójrz na moje pragnienie. Przyznaję, że jestem zbyt nędzna, aby wynagrodzić te bóle przez moje uwielbienie i cześć. Przyjmij w zamian za to uwielbienie wszystkich pobożnych dusz, wszystkich świętych w niebie, które tak bardzo kochają i radują Twoje Boskie Serce. Wspólnie z nimi zanoszę moje pragnienie i wołam: Niechaj będzie uwielbione i wysławione Najświętsze Serce mojego Jezusa po wszystkie wieki. Amen.[10] [1] S. Maria Natalia (węgierska zakonnica, żyła w latach 1901-1992, w latach 1936-1943 otrzymywała orędzia), Maryja Zwycięska Królowa Świata, Vox Domini, s. 92. [2] Tamże, s. 79. [3] Tamże, s.49. [4] Tamże, s. 59. [5] Tamże, s. 22. [6] Tamże, s. 50-51. [7] Przed Najświętszym Sakramentem, oprac. s. Maria Jadwiga Jastrzębska, Warszawa 2006, s. 76. [8] Św. Gertuda Wielka, w: Przed Najświętszym Sakramentem..., dz. cyt., s. 59-60. [9] Tamże, s. 60-61. [10] Tamże, s. 61. Powrót |