List otwarty Polska potrzebuje żertw ofiarnych
2011-11-23
Grzechynia, 1 XI 2011 r. List otwarty Polska potrzebuje żertw ofiarnych Współczesny świat nie chce słuchać Boga. Odrzucił Go całkowicie ze swej rzeczywistości i z kart swojej historii. Konsekwencją tych posunięć jest to, że dwie trzecie rasy ludzkiej, żyje dzisiaj pod znakiem Bestii. Pan Jezus dla nich umarł na darmo[1]. Cierpienie Boga z powodu tak wielkiego opuszczenia przez człowieka, Jego braci, przyjaciół, sługi i pasterzy jest ogromne. Hurtowo odchodzą oni dzisiaj od tajemnicy Miłości[2]. Dostrzegając ten dramat świata, dramat odrzucenia Boga, w imieniu Boga zwracam się do Was Ukochani Rodacy, abyście podjęli dziejowe wyzwanie i Bożą prośbę oddania siebie, jako żertwę ofiarną w ręce Boga, dla uratowania naszego narodu[3]. Bóg chce, abyśmy Mu służyli, abyśmy powrócili do Niego. Za te akty gwarantuje miłość nad inne narody i błogosławieństwo. Za niewykonanie tej woli Bożej, przyjdzie nam zapłacić dramatem Warszawy z 1944 roku[4]. To wezwanie Boga na ratunek naszej Ojczyzny, skierowane jest przede wszystkim do tej reszty wiernego ludu, która pozostała jeszcze przy Bogu, aby każdy Polak tu na ziemi ojczystej, jak i na obczyźnie, dowiedział się, że Bóg pragnie go ocalić. To wołanie Boga jest Jego pragnieniem wielkiego Mu zadośćuczynienia za nasze narodowe nieposłuszeństwo Bogu w tym wielkim, współczesnym czasie łaski i wybraństwa naszego narodu, na znak dla innych narodów[5]. Bycie żertwą ofiarną jest całkowitym oddaniem się w niewolę Boga. Szkołę tego niewolnictwa pokazał nam ksiądz Prymas kardynał Stefan Wyszyński, kiedy 8 XII 1953 r. złożył w niewolę Matki Bożej najpierw siebie, a później 26 VIII 1956 r. cały naród. Zostało to ponowione 3 V 1966 r. Była to ofiara za wolność Kościoła na całym świecie i za nasz naród[6]. Tą samą drogą poszedł bł. papież Jan Paweł II. 9 X 1943 r. Maria Valtorta (1897-1961) podjęła to wezwanie bycia żertwą ofiarną za naród włoski[7]. 9 II 1946 r. pisała i deklarowała ona tak Chrystusowi: Jeżeli dla złagodzenia Twojej obrażonej sprawiedliwości, potrzebne są nowe ofiary pokuty - oto jestem ja - Panie, złóż mnie w ofierze, żeby nastał pokój między człowiekiem i Bogiem, żeby przyszło Królestwo Twoje[8]. Zrozumienie wagi bycia żertwą ofiarną sprawiło, że Maria Valtorta tak się modliła do Pana: Och! Panie - chciałabym mieć tysiąc i jeszcze raz tysiąc żyć, żeby ofiarować Ci je wszystkie - mój Ojcze święty - jak wiązkę ofiar za dobro świata[9]. To bycie żertwą ofiarną ma być naszym pozwoleniem Bogu na działanie w nas, i przez nas, według Jego woli. Stąd też każdego niewolnika - ofiarę czeka; ucisk i prześladowanie, aby miał co składać Bogu w ofierze; wytrwanie w cierpieniu, a nie szamotanie się, aby Bogu składać swoje zmaganie, niezrozumienie i odrzucenie; przyjęcie z woli Boga każdego poniżenia. To wszystko ma doprowadzić do udowodnienia, przez nas Bogu naszej wierności, aby później On mógł nam okazać Swoją wierność[10]. W tym przedziwnym prowadzeniu Bóg żąda jeszcze od nas, abyśmy się zgromadzili w naszych kościołach. Przez Maryję Niepokalaną prosi nas, abyśmy każdego 27 miesiąca[11] zbierali się w naszych kościołach na modlitwę za Ojczyznę. W dniu tym ofiarujcie Mi wszyscy post, modlitwę i Komunię św. w intencji waszej Ojczyzny. Pragnę wam wszystkim dopomóc. Jestem gotowa walczyć o Moje Królestwo, aż do chwili jego całkowitego wyzwolenia[12]. To opowiedzenie się przy boku Boga, jako żertwa ofiarna, jest wypowiedzeniem na głos, że chcemy Go mieć za Króla. Stąd też Bóg żąda od nas, poświęcenia i zezwolenia na nasze poniżanie, aby w ten sposób mógł rządzić w naszych sercach. To wszystko ma wyzbyć nas z troski o samych siebie, bo Bóg chce nas mieć w Swej opiece. Bóg poprzez te ofiary, pragnie tego przebłagania za nasz naród i żąda, aby te ofiary były przyjmowane przez kapłana i przez kapłana Bogu ofiarowane[13]. Wtedy Bóg będzie je przyjmował jako zadośćuczynienie i przebłaganie za naszą Ojczyznę. Powtarzam ci, ten naród może być jeszcze uratowany, ale nie przestawajcie Mnie prosić, wzmóżcie waszą modlitwę, bo czyny waszego ludu ściągają na was przekleństwo i zagładę, jednak waszą ofiarą możecie Mnie jeszcze przebłagać. Musi to być jednak ofiara hojna i piękna. Pragnę najpiękniejszych ofiar i ofiar najczystszych, pragnę całopalenia na Moim ołtarzu. Nie przychodźcie więc już do Mnie ofiarować Mi garść z waszych wysiłków i garść waszej miłości. Nie. Będę przyjmował ofiary całopalne. Oddajcie Mi wszystko, całą waszą miłość i całe wasze życie, wówczas będę zadowolony i przyjmę te ofiary. Chodźcie w Moje zbolałe Ramiona, chcę się pocieszyć waszym wyznaniem, chcę się podeprzeć na waszej ofierze[14]. Pan Jezus żąda od nas, abyśmy Go naśladowali we wszystkich Jego ofiarach i nauczyli się czynić to przebłaganie za naszą Ojczyznę i cały świat, wszystkich ludzi. To oddanie swojego życia w ręce Boga, daje nam prawo żądać od Boga życia dla innych. Idźmy w ten bój i podejmijmy tę Bożą prośbę, i nie bójmy się, bo Boża łaska jest tam, gdzie jest prześladowanie, a tam Bóg jest ze Swoją mocą i siłą, aby nas poprowadzić do swojego Królestwa[15]. [1] M. Valtorta, Kto przychodzi do Mnie, nie będzie pragnął..., Katowice 2005, s. 19. [2] Ottavio Michellini ks., Orędzia Pana Jezusa Chrystusa do kapłanów, Wrocław 2002, wyd. II, s. 267. [3] Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły, t. 14, (maszynopis), orędzie z 6 IX 2011 r. [4] Józef Maria Bartnik ks., Ewa J. P. Storożyńska, Matka Boża Łaskawa, a Cud nad Wisłą. Dzieje kultu i łaski, Warszawa 2011, s. 265 nn. [5] Orędzia na Czasy Ostateczne..., t. 14, (maszynopis), orędzie z 6 IX 2011 r. [6] Piotr Męczyński o., O.Carm., Rozważania, http://obory.com.pl/?a=aktualności&typ17&i_item=150; Waldemar Chrostowski ks., Nowenna o rychłą beatyfikację Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia (4 miesiąc nowenny), http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/aktualnosci_nowosci/?a=4582 [7] M. Valtorta, Modlitwy, Rzym 1995, s. 70. [8] Tamże, s. 55. [9] Tamże, s. 72. [10] Orędzia na Czasy Ostateczne..., t. 14, (maszynopis), orędzie z 6 IX 2011 r. [11] Dzień ten został wybrany na upamiętnienie pierwszego dnia objawień gietrzwałdzkich (27 VI 1877). [12] Orędzia na Czasy Ostateczne ..., t. 13, (maszynopis), orędzie z 16 VII 2011 r. [13] Najlepiej jakby ten obrzęd miał miejsce w kościele, w czasie Mszy św. przy zapalonym paschale. Osoba składająca dar żertwy ofiarnej może trzymać w ręku zapaloną świecę, a w drugiej tekst składania żertwy ofiarnej. Na zakończenie tego obrzędu wręczana jest legitymacja żertwy ofiarnej, na której jest miejsce na podpis kapłana przyjmującego żertwę oraz miejsce i datę wydarzenia. [14] Orędzia na Czasy Ostateczne..., t. 13, (maszynopis), orędzie z 16 VII 2011 r. [15] Tamże.
Powrót |