8. O tym, jak antyreligijna gorliwo?? pragnie wci?gn?? „Kruczow?os?” do swego orszaku
Musia?em spojrze? prawdzie w oczy. By?em pierwszy raz w ?yciu zakochany. Zakochany jak nieszcz??nik, którego intelekt nie zapanowa? nad instynktem. Widzia?em tylko jedno lekarstwo: jeszcze wi?ksz? gorliwo?? w obronie i popychaniu naprzód wielkiej sprawy proletariatu. W tym w?a?nie czasie rozpocz??em wielk? kampani? dialogu biblijnego. Zamierza?em zach?ci? katolików do skrupulatnej i przemy?lanej lektury Pisma ?wi?tego, maj?c na wzgl?dzie szczególnie zach?t? do zupe?nej swobody interpretacji na wzór ko?cio?ów protestanckich. Argumentowa?em, ?e taka wolno?? owocowa?a pokoleniami rzeczywi?cie dojrza?ych jednostek ca?kowicie panuj?cych nad swoim ?yciem. Tymi niezwykle pobo?nymi metodami zach?ca?em katolików, by zrzucili brzemi? Watykanu i uznali w protestantach mistrzów dla przysz?ych pokole?. Chocia? wydawa?o si?, ?e przyznaj? w ten sposób pozycj? dominuj?c? protestantom, ich tak?e os?abia?em, nie daj?c im nawet szansy, by si? w swojej dumie tego domy?lili. To os?abienie nast?pi?oby w sposób naturalny w wyniku pojawienia si? licznych nowych sekt. Katolicy nie mogliby odgrywa? roli arbitrów w tej rywalizacji, gdy? byliby zaj?ci g?ównie zmienianiem siebie.
więcej > |
|
7. O tym, jak ambitny cz?owiek uwa?aj?cy si? za najsilniejszego spotyka „Kruczow?os?" i zaczyn
Pod koniec drugiego roku pobytu w seminarium zacz??em si? powa?nie zastanawia?, czy d?ugo jeszcze wytrzymam. Wola ?wiczona w samotno?ci nie zawsze wystarcza, a by?em jeszcze zbyt m?ody, by zaspokoi? swój g?ód jedynie nienawi?ci?. Mimo to widzia?em, ?e moja nienawi?? wzrasta. Nie by?a ju? zarezerwowana dla Boga, teraz obejmowa?a ca?e moje otoczenie. Gdyby tylko mogli si? domy?li?, jak bardzo ich nienawidz?! Do dzi? podziwiam siebie za to, ?e wytrzyma?em z nimi tyle czasu. Oczywi?cie by?em i jestem samotnikiem. Ale cho? bywanie w towarzystwie jest mi zupe?nie do szcz??cia niepotrzebne, to w m?odo?ci wyra?nie odczuwa?em brak jakiej? oazy ludzkiego ciep?a ko?o siebie. W gruncie rzeczy odwiedza?em tylko w ka?d? sobot? mojego nauczyciela ?piewu. W pewnych sprawach rozumieli?my si? bez wymawiania jednego s?owa, ale on nigdy nie zna? rzeczywistych celów mojej misji i jej zasi?gu. Bardzo lubi?em te wizyty, gdy? mog?em tam naprawd? odpocz??. By? mo?e bez nich nie mia?bym wystarczaj?cej si?y, by to wszystko znie??. Na szcz??cie te zapiski nie zobacz? nigdy ?wiat?a dziennego, bo nie by?yby buduj?cym ?wiadectwem dla moich towarzyszy.
więcej > |
6. O tym, jak bohater wystawia na prób? tajemnic? spowiedzi
Wyspowiada?em si? wi?c szlachetnemu staruszkowi, którego wszyscy nazywali?my ze szczer? sympati? „Niebieskookim". Nawet ja czasami ulega?em czarowi jego dzieci?cego wygl?du. Dlatego wybra?em w?a?nie jego do tego eksperymentu. Co do mnie, chcia?em sprawdzi? jak b?dzie si? zachowywa? obarczony sekretem spowiedzi, który z jednej strony b?dzie stara? si? zachowa?, a z drugiej strony b?dzie chcia? go wykorzysta?, by mnie wydalono i odes?ano do domu. Nie s?dzi?em, aby to mog?o by? dla mnie niebezpieczne, poniewa? zawsze mog?em si? wszystkiego wyprze?. Poza tym by?em we wszystkim najlepszy i moja pozycja by?a bardzo mocna. By?o od jakiego? czasu jasne, ?e jestem w ca?ym tym t?umie najinteligentniejszy. Uprosi?em wi?c „Niebieskookiego", by wys?ucha? mojej spowiedzi i wyzna?em mu wszystko, opisuj?c moje zaanga?owanie w komunizm, wspó?prac? z tajnymi s?u?bami i misj? aktywnego zwalczania religii. Przyzna?em si? te? do morderstwa na polskim zakonniku, który blokowa? moj? drog? do kap?a?stwa.
więcej > |
14-16 maja AD 2010 Dni polskie, Polska Majówka w Mariaholm
ZAPROSZENIE 14-16 maja AD 2010 Dni polskie, Polska Majówka w Mariaholm Obchody 35- lecia Zwi?zku Polaków w Norwegii pi?tek 14.05 godz. 19.00 Nabo?e?stwo w Kaplicy w Mariaholm Apel Ofiar komunizmu pod pomnikiem Ks. Jerzego Popie?uszki
więcej > |
5. O tym, jak Anty-Aposto? rozpoczyna swoj? prac? i odczuwa szczególn? nienawi?? do sutanny
Zacz??em wi?c przygotowywa? si? do pobytu w seminarium. Moja matka, która powróci?a do pe?ni si?, kupi?a mi kilka zupe?nie niepotrzebnych rzeczy, tu? przed przyj?ciem telegramu, którego tre?? wywar?a takie wra?enie, jakby kto? zrzuci? na nas bomb?. Wzywano mnie do Rzymu. Wspomniano co? o „nowych zadaniach". Udawa?em, ?e nic z tego nie rozumiem. Matka znów zacz??a p?aka?, a ja ci??ko odetchn??em z my?l? o uldze, której mia?em dozna?, opuszczaj?c kraj dzieci?stwa. Mia?em nadziej?, ?e nigdy tam ju? nie powróc?. W Rzymie odbywa?em niezwykle wci?gaj?ce rozmowy z profesorem, który mia? zosta? moim podw?adnym, gdy tylko otrzymam ?wi?cenia. By? cz?onkiem naszej siatki. I wielkim optymist?. By? biblist? i pracowa? w?a?nie nad nowym t?umaczeniem Pisma ?wi?tego na angielski. Najbardziej zadziwiaj?ce by?o to, ?e na swego jedynego wspó?pracownika wybra? lutera?skiego pastora. Ów pastor nie by? zreszt? w dobrych stosunkach z w?asnym ko?cio?em, który zwyk? nazywa? nieco staro?wieckim.
więcej > |
Listy wsparcia dla ks. Piotra
1. Pragn? by dotar?a do ks. Piotra wiadomo?? z Johannesburga, wiadomo?? dzi?kczynna za kilkana?cie DVD, które s? z moj? rodzin? i bliskimi od pewnego ju? czasu codziennie. Silna wi?? wytworzy?a si? pomi?dzy nami i ks. Piotrem, musi o tym wiedzie?. 25.02.2010. 2. Szcz??? Bo?e. Oto moje podej?cie do ks. Natanka: Zaj??am si? rozpowszechnianiem petycji: http://www.piotrnatanek.pl/-podpisz-sie-pod-listem . Petycja ks. dr hab. Piotra Natanka: "PRZEBUD?CIE SI? I PODEJMIJCIE DZIEJOWE WYZWANIE"!!! I dosta?am tak? wiadomo?? od znajomej siostry zakonnej, (co mnie zreszt? nie dziwi, bo obi?o mi si? o uszy): "Ks. Piotr Natanek ma zabronion? przez Ko?ció? publiczn? dzia?alno??, jego przemówienia s? nieprawid?owe teologicznie i nie powinien publicznie sie wypowiada?-tak orzek?y w?adze naszego Ko?cio?a Katolickiego... Dobrze by by?o, wi?c nie rozpowszechnia? jego dzie?... Archidiecezja Krakowska zawiesi?a dzia?alno?? ks. Piotra Natanka!! Moim zdaniem, to masoneria robi wszystko, ?eby nie dokona? Intronizacji Chrystusa Króla, bo oni maj? swego króla... Mam nadziej?, ?e mimo trudno?ci i tak dzie?o si? dokona kiedy? zwalono Koron? z g?owy Chrystusa Pana ze z?ota w Krakowie, teraz podobno le?y pod Jego stopami jaka? plastikowa... O. Pio te? by? na "wygnaniu" i te? nie móg? odprawia? Mszy ?w. Szkoda, ?e nie okre?lili, nie opisali owych b??dów teologicznych, znam wiele modlitw i medalików, w których jedni kap?ani widz? b??d teologiczny a inni nie...Roz?am... Osi?gn?li mistrzostwo w niedopowiedzeniach, s? bardzo biegli w sztuce wycofywania si? w sytuacjach k?opotliwych, nie potwierdzaj? jak i nie zaprzeczaj?, odpowiadaj? na pytania zadaj?c w?asne pytania, z rozbrajaj?c? gracj? umiej? uchyla? si? od odpowiedzi.
więcej > |
?yczenia jubileuszowe z okazji 25-lecia kap?a?stwa ks. Piotra
Dostojny Jubilacie, Kap?anie nasz, ksi??e Piotrze! Uchwa?a Rady So?eckiej Gospodarstwa Agroturystycznego „Pustelnia Niepokalanów" z dn. 30 kwietnia 2010 roku umo?liwi?a nam dost?pienia wielkiego zaszczytu skierowania do Ciebie paru s?ów, w tym dniu tak wspania?ym. B?d? to podzi?kowania i nasze ?yczenia. Dzi?kujemy Ci, ?e jeste? tym, kim jeste?, ?e nie poprzesta?e?, jak biblijny, bogaty m?odzieniec na przestrzeganiu przykaza?, ale posun??e? si? dalej: ku doskona?o?ci. M?odzie?cowi ?al by?o swych bogactw, Ty rzuci?e? na szal? w imi? Prawdy wszystko, co mia?e?: swoje kap?a?stwo, swoj? prac?. Tutaj przychodz? na my?l s?owa Jana Paw?a II: „Trudno by? Polakiem, ale warto", parafrazuj?c to zdanie mo?emy powiedzie?, ?e jeszcze trudniej by? polskim kap?anem, ale jeszcze bardziej warto. Niesiemy Ci w darze góralski ornat, aby? nam w nim gazdowa?! Aby? przewodzi? nie tylko owcom, nie tylko rzeszom baranów uwik?anym w ciernie naszej rzeczywisto?ci, ale tak?e koz?om rogatym, co to zawsze do ty?u i na przekór. Aby? poprowadzi? ca?e to stado do Jezusa, do Jezusa Chrystusa Króla Wszech?wiata. Ksi??e Piotrze wytrwaj!
więcej > |
Nazywaj mnie Królow? Polski. Ja ten naród ukocha?am
Dok?adnie 400 lat temu, Matka Naj?wi?tsza po raz drugi wypowiedzia?a te s?owa do Juliusza Manchinelli, w?oskiego misjonarza z zakonu jezuitów. Tym razem objawienie mia?o miejsce na Wawelu !!! Spe?nienie tego, trzykrotnie kierowanego ?yczenia, dokona?o si? dopiero w czasie potopu szwedzkiego. Msza ?wi?ta dzi?kczynna z okazji objawie? wawelskich zostanie odprawiona przez ks. Piotra Natanka 8 maja (sobota) o godz. 18.00 w Pustelni Niepokalanów w Grzechyni. Przypominamy te? i gor?co zach?camy do udzia?u w Marszu dla Jezusa Króla Polski, który w tym dniu o godz. 10,30 wyruszy z Wawelu.
więcej > |
25 lecie ?wi?ce? kap?a?skich ks.Piotra
Czcigodny ksi??e Piotrze! Pragn? serdecznie podzi?kowa? za osobiste zaproszenie mnie na obchody Jubileuszu 25 - lecia ?wi?ce? kap?a?skich, co poczytuj? sobie za zaszczytne wyró?nienie. Gratuluj? cudownego powo?ania, jakim jest kap?a?stwo i spe?nianie go wiern? s?u?b? Jezusowi Chrystusowi, który Ci? do tej s?u?by powo?a?. 25 lat to dla nas du?o czasu - mo?na go zmarnowa?, zrobi? cokolwiek albo bardzo du?o. Znam Ci?, Czcigodny Jubilacie, zaledwie oko?o 3 lata i ponad wszelk? w?tpliwo?? mog? zaliczy? do gigantów pracy, kap?ana obdarzonego wielkimi ?askami Chrystusa, naszego Króla i Pana. Jezus Chrystus Król jest równie? moim Panem i zapewne w jaki? sposób po??czy? nasze drogi. Nie jest ?atwo wiernie Mu s?u?y?, ale Pan Jezus nikomu, kto chce Mu s?u?y?, ?atwej drogi nie obiecywa?. Ja z drogi za Jezusem Chrystusem Królem b?d? si? stara? nigdy nie da? sprowadzi?, czego z ca?ego serca ?ycz? równie? Tobie, drogi Jubilacie, ksi??e Piotrze. Na dalsze lata Twojej pos?ugi kap?a?skiej, prosz? Wszechmog?cego Boga o wiele ?ask Opatrzno?ci i ?wiat?a Ducha ?wi?tego. Polecam równie? ksi?dza opiece Matki Naj?wi?tszej, Królowej Aposto?ów i ca?ego Ko?cio?a ?wi?tego. Pan Adam
więcej > |
4. O tym, jak ambitny program antychrze?cija?ski prowadzi do pierwszego zabójstwa
Moja matka zaniemog?a i wzi?to j? na obserwacj? do szpitala. Mój ojciec zareagowa? na to dziwnym wspó?czuciem, objawiaj?cym si? zwi?kszon? uprzejmo?ci? wzgl?dem mnie. Przyjmowa?em je z wielk? godno?ci?. Zapyta? mnie, czym zamierzam si? zaj??. Powiedzia?em, ?e jeszcze si? nie podda?em, ale je?li Ko?ció? rzeczywi?cie mnie nie przyjmie, podejm? studia medyczne. Wyg?osi?em ma?? przemow? na temat zdrowia cia?a, które sprzyja zdrowiu duszy. Ale do?? ju? samochwalstwa. Oczywi?cie pos?a?em pilny telegram do wujka. Natychmiastowa odpowied? przysz?a przez ksi?dza, który spe?nia? rol? skrzynki kontaktowej. Odpowied? by?a krótka i tylko w po?owie mnie zaskoczy?a: „Usu? przeszkod?". Oczywi?cie otrzyma?em specjalne przeszkolenia dla tajnych agentów. Dobrze wiedzia?em jak zaatakowa? oraz jak si? broni?. W zwi?zku z t? spraw? sp?dzi?em sporo czasu na rozmy?laniu, czy powinienem upozorowa? wypadek, czy zawa? serca. Innymi s?owy zastanawia?em si?, czy lepiej rozsiewa? zmartwienie, czy mo?e da? dowód potulno?ci.
więcej > |
|
|
|
|