|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA VIII JEZUS SPOTYKA NIEWIASTY JEROZOLIMSKIE Bóg Ojciec: (...) Przez te wszystkie wieki wo?a?em do was, nawró?cie si?, bo Ja powróc?, aby os?dzi? Mój lud, ale wy nie s?uchacie. Teraz, kiedy Moje nadej?cie jest tak bliskie, patrz? na was i widz? jak spoganieni jeste?cie. Jak przetrzebione jest Moje stado... Ile mi was szatan powyrywa?. Wielu z was nie uratuje si? ju?. Za g??boko weszli?cie we wspó?prac? ze z?ym duchem, aby otrzyma? Moj? ?ask?. Nie abym jej wam nie da?, daj? wam dzieci do ko?ca, ale wasze oczy i uczy pe?ne s? ju? jego nalecia?o?ci, jego mu?u, nie przejrzycie, nie pos?yszycie. Skamienia?e serca, zatracone dusze. Boli Mnie ten widok. Tyle was cierpia?em, na nic. Nie poprawi?e? si? Mój ludu. Nie poprawi?e? si?. Odeszli?cie ode Mnie jeszcze dalej ni? ojcowie wasi. Zosta?em sam z nieliczn? tylko garstk? prze?ladowanych.
więcej > |
|
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA VII DRUGI UPADEK JEZUSA Bóg Ojciec: (...) Widzisz, tak dobrze jest kocha? Boga, bo kochaj?c Mnie, Doskona?o??, cz?owiek nigdy nie zostanie odrzucony i zraniony. Ja zawsze daj? cz?owiekowi wi?cej ni? on Mi ofiarowuje. Dzieci, Mnie pragniecie, cho?by?cie szuka?y mi?o?ci po ca?y ?wiecie, Mi?o?ci doskona?ej wiedzcie, ?e to Mnie szukacie i Mnie Jednego pragniecie. Oby nie by?o za pó?no, kiedy przekonacie si? o tym. (...) Cz?owiek zaspokaja si? teraz ma?ym od?amkiem tego, co jest w stanie przyj?? i odczuwa?. Licz?c tylko na cz?owieka i kochaj?c cz?owieka, kochacie mi?o?ci? ludzk?, niedoskona??, niesta??. Tylko Ja kocham niezmiennie i zawsze. Tylko Ja nigdy ci? nie pot?piam i zawsze pe?en jestem t?sknoty i czu?o?ci patrz?c na ciebie. Moje dziecko, gdyby cz?owiek zrozumia?, chcia? dojrze? co odrzuca, nie ba?by si? przyj?? do Mnie.
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA VI WERONIKA OCIERA TWARZ JEZUSOWI Duch ?wi?ty: Jestem. Jestem z tob? stale (...). Módl si? do Mnie i pami?taj, ?e Duch ?wi?ty to jest Duch, który kocha ci? z tak? moc?, ?e musi trzyma? j? z daleka od ciebie, bo zmia?d?y?aby ci? w py? dziecko. Czy pojmujesz co mówi? do ciebie? Nie ogarniesz my?l? mi?o?ci jak? Ja ciebie ogarn??em. Nie zrozumiesz te? dlaczego tak bardzo ci? kocham, ale wiedz, ?e mi?o?? ta jest niezmienna, wszechobecna i na wieki twoja.
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA V SZYMON CYRENEJCZYK POMAGA JEZUSOWI NIE?? KRZY? Kochaj Mnie. Tego pragn? od cz?owieka. Wszystkie ofiary i zado??uczynienia, wszystkie pokuty i modlitwy s? tylko owocem mi?o?ci. Z mi?o?ci musz? p?yn??, aby Mi si? podoba?y. Wi?c duszo powtarzam ci: kochaj Mnie. Je?li ta mi?o?? ka?e ci trwa? na kolanach podczas nocnej modlitwy, ofiaruj?e Mi to, je?li ka?e ci nie je??, przyjm? t? ofiar?, je?li ka?e ci robi? wyrzeczenia i cierpie?, b?d? t? ofiary przyjmowa?, ale tylko i wy??cznie jako oznak? twojej mi?o?ci, jako potrzeb? twojej duszy. Twoje pierwsze przykazanie jest kocha? Mnie i tego od ciebie oczekuj?.
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA IV JEZUS SPOTYKA MATK? Bóg Ojciec: Moje dziecko, ods?aniam ci bezmiar Mojej Mi?o?ci i ogromne wybranie cz?owieka. Jak zostali?cie przeze Mnie wywy?szeni, a waszym wzorem Maryja, Moja ukochana Córka. Na Ni? patrzcie, T? ?wi?t? Dziewic? na?ladujcie. To jest dla was wzór pierwszy. Ona, cz?owiek z krwi i ko?ci tak dalece z??czy?a swoj? wol? z Wol? Ducha ?wi?tego, ?e zatraci?a si? w Niej jej w?asna wola i jej w?asne pragnienia. Ona, Matka Moja umi?owana poprowadzi?a was do Mnie, id?cie za Ni? dzieci. Ona wam wska?e drog? do Mnie.
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA III PIERWSZY UPADEK JEZUSA Pan Jezus: (...) Ja zawsze ci? znajd?. Wiem dobrze gdzie jest ka?de Moje zagubione dziecko, tylko to dziecko musi Mnie wo?a?. Wtedy Ja przybywam. Do najwi?kszego grzesznika przychodz? z Moj? ?ask? Mi?o?ci i tak samo patrz? na niego, jak patrzy?em na ciebie. Bez wyrzutu. To wy dzieci macie do siebie nawzajem ?al i nie umiecie przebacza?. Ja, Bóg jestem Przebaczeniem. Kto we Mnie wierzy, przebacza. Ja nie mam pami?ci waszych grzechów, a tylko pami?? o ?zach waszych, którymi zado??uczynicie za swoje upadki. ?a?ujcie
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA II JEZUS BIERZE KRZY? NA SWE RAMIONA Pan Jezus: Zaprawd? powiadam ci dziecko, twoja wiara w Moje Mi?osierdzie otwiera ci Moje Serce. Teraz jest Czas Mi?osierdzia Mojego i cho? ty dziecko jeste? tym robotnikiem, który przyszed? do Mojej winnicy na koniec dnia pracy, dostaniesz swoj? zap?at?, bo uwierzy?a? w Moj? Mi?o?? do ciebie i odda?a? Mi wszystko co masz.
więcej > |
|
BÓG JEST MI?O?CI?
STACJA I JEZUS SKAZANY NA ?MIER? Ja chc? wszystkie Moje dzieci mie? st?oczone przy Sobie. Chod?cie do Mnie! Ja Bóg kocham was niewspó?miernie do win waszych. Czemu Mnie opuszczacie? Czemu ze Mnie drwicie? Kiedy Ja wam tylko dobrze czyni?. Stworzy?em was do Mojego Szcz??cia i dla Mojej Chwa?y, ?eby?cie zobaczy?y jak Ja Bóg jestem Dobry, a wy Mnie poni?acie, opuszczacie. (...) Ja jestem Bogiem ?askawym i nie wyrzekn? si? Moich dzieci, je?li przyjd? do Mnie ze skruch?, ale jak mam skruszy? ich serca kamienne?
więcej > |
|
DROGA KRZY?OWA CZASÓW OSTATECZNYCH
STACJA XIV Z?O?ENIE DO GROBU CIA?A JEZUSA (...) Wiesz ile mam dusz takich jak twoja do ratowania? Wiesz ilu nie zna Mnie wcale? Ja wo?am do nich, a oni s? g?usi na Mój lament. Tak dziecko, to jest lament, bo Ja widz? ich umar?ych, jak id? na pot?pienie wieczne, a Mnie tam nie ma. Da?em im ca?y ?wiat, a oni wybrali jedno miejsce gdzie Mnie nie ma. Tak dziecko, piek?o.(...) katuj? Mnie i nie maj? ?wiadomo?ci jak wielka jest kara za bezczeszczenie Boga w nich. Ja jestem ?wi?to?ci?, a odda?em si? w ich niegodne r?ce.
więcej > |
|
DROGA KRZY?OWA CZASÓW OSTATECZNYCH
STACJA XIII ZDJ?CIE Z KRZY?A JEZUSA Tylko w Bogu jest pi?kno, a wy szukacie tego w klinikach plastycznych. Gdzie on was zaprowadzi?? Mój nieprzyjaciel, czy wy?cie umys?y potracili dzieci Moje? Na co wam to wszystko? I tak i tak b?dziecie nieszcz??liwi beze Mnie. Je?li czujecie si? niekochani, bo tak was ?ycie do?wiadczy?o to chod?cie do Mnie. Ja was ukocham. Ja was utul?. Nie b?dziecie lepsi po operacjach. Ani bogatsi, ani m?rzejsi, nikt nie b?dzie beze mnie szcz??liwy cho?by ca?y ?wiat mia? u stóp. Marne jest jego ?ycie w porównaniu z tym co Ja mu zgotowa?em. Czemu dzieci zaspokajacie wasze dusze och?apem piek?a? Bo tym s? dary od diab?a, na które ta cie?ko pracujecie i marnujecie ?ycie. Jedno jedyne drogocenne ?ycie. Czas, ktorego wam nie wróc?.
więcej > |
|
|
|
|
|
|
